Miodówka problem sadów gruszowych

Żaden ze szkodników nie daje się tak we znaki w sadach gruszowych jak miodówka gruszowa plamista.
Rozwija 3, 4 pokolenia i jest doskonale przystosowana do zimowych spadków temperatury. Niekiedy nawet w lutym, ale zazwyczaj w marcu i kwietniu, samice składają jaja. Może to nawet trwać do czerwca, co skutkuje sukcesywnym wylęgiem larw. Już na pierwszy rzut oka widać , że w związku z tym zwalczanie tego szkodnika wiosną może być trudne, ale warto pamiętać, że w sezonie wegetacyjnym walka z nią nastręcza jeszcze więcej kłopotów z powodu występowania wielu form rozwojowych szkodnika. Ponadto miodówka dość szybko uodparnia się na stosowane wielokrotnie po sobie pestycydy.
Latem jej zwalczanie jest trudne także z powodu liczebności jej występowania, dlatego walkę z nią powinno się rozpocząć jak najwcześniej. Preparat dostosowuje się do przeważającej formy miodówki aktualnie występującej w sadzie, biorąc pod uwagę skuteczność środków w minionych sezonach.
Błędem jest przystępowanie do zwalczania miodówki dopiero w czerwcu, kiedy szkodnik masowo występuje w sadzie. Nawet skuteczny zabieg niszy 80-95% osobników, które w szybkim tempie odbudowują populację.
Najlepiej byłoby, zastosować pierwszy środek zwalczający miodówkę już w marcu, a drugi w czerwcu i na tym zakończyć ochronę. W sadzie IO w Dąbrowicach taka ochrona jest wystarczająca.
Wciąż niedoceniany jest fakt, że skuteczne zwalczanie miodówki może mieć miejsce tylko w przypadku umiejętnego połączenia zwalczania chemicznego z biologicznym. Dbałość o organizmy pożyteczne jest niezwykle ważna i sprowadza się do ograniczenia lub wyeliminowania preparatów mało selektywnych, które zabiją naturalnych wrogów miodówek. Zwłaszcza latem, zwalczając tego uciążliwego szkodnika, łatwo ulec pokusie i zastosować preparat szkodliwy dla fauny pożytecznej.
Latem regulowanie populacji szkodnika należy „zlecić” organizmom pożytecznym. Badania oprowadzone w IO w Skierniewicach wykazały, że wielokrotne zabiegi środkami owadobójczymi już w kolejnym sezonie powodują masowe występowanie miodówki gruszowej plamistej. Najbardziej niekorzystne okazały się właśnie zabiegi letnie.
Ocieplenie klimatu może powodować nasilenie problemów w ochronie sadów gruszowych przed tym szkodnikiem. Na liczebność szkodnika mają też wpływ ciepła zima i oraz ciepła i długa jesień.
Pocieszające, że miodówka ma wielu wrogów i stosując środki selektywne dla fauny pożytecznej umożliwimy im działanie.
W skrajnych przypadkach, gdy szkodnik występuje masowo latem, zaleca się przerwać stosowanie środków owadobójczych i nie wykonywać zabiegów insektycydami aż do następnego sezonu.
Źródło: 52. i 53. Ogólnopolska Konferencja Ochrony Roślin Sadowniczych, wykłady K. Jaworska, R. Olszak, 2009, 2010
 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Bezpieczne przechowywanie środków ochrony roślin

Jak szybko spisać sad?

Sadownicy polują

X