Primum non nocere – ustawa o sprzedaży detalicznej
Rząd przyjął w minionym tygodniu projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, zakładający wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie – podaje gazetaprawna.pl
– Jak bardzo potrzebne są konsultacje społeczne pokazały losy „ustawy o hipermarketach” – zauważył Andrzej Faliński, dyrektor generalny, Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – W zamiarze, by ukarać sieci za rzeczy „haniebne”, wychodzą dysfunkcje prawne, ekonomiczne, obrywają ci gracze dystrybucji, którzy mieli być uprzywilejowani. W końcu dochód z tego podatku został odchudzony z 3,5 mld do ok. 630 mln zł.
– Z kolei przy pracach nad ustawą o praktykach handlowych wszyscy są zaproszeni do pracy i zespołów roboczych z wyjątkiem … handlu. Ja wiem że sieci mają swoje za uszami, ale niektórym się wydaje, że jak się uderzy w różne formy „półkowego” to będzie raj na Ziemi. Rośnie sprzedaż na rynku krajowym, rośnie eksport i jednocześnie utrzymuje się bardzo wyraźna, silna tendencja deflacyjna. To znaczy, że mamy nadprodukcję – mówił.
– W handlu wewnętrznym mamy dwa modele: ze wsparciem „półkowym” sprzedaży (hipermarkety) i model net/net (cena net/net to cena już po maksymalnym upuście od ceny hurtowej, którą płaci zwykły sklep, niemający takiej siły przebicia jak sieć hipermarketów lub marketów). Net/net będzie premiował dużych dostawców. Mniejsi będą szukać rynków na gwałt, uciekną do rynków lokalnych za każdą cenę, zasypią tanim produktem handel lokalny lub ten robiony przez słabsze podmioty, nawet sieciowy. I najpierw te słabe ceny zabiją przeinwestowanych średnich dostawców, potem dobiją handel, a producenci staną się smacznym kąskiem do przejęć pionowych przez sieci, które będą szukać jak najtańszej produkcji i będą przejmować cały łańcuch od produkcji pierwotnej po dystrybucję. Natomiast silni producenci będą przejmować upadające, słabe ekonomicznie systemy detaliczne.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w osobie Małgorzaty Książyk, Dyrektora Biura Prasowego, skomentowało te słowa następująco: "W kwestii dotyczącej rzekomego braku udziału przedstawicieli handlu w pracach nad ustawą dotyczącą praktyk handlowych uprzejmie informuję, że przedstawiciele sektora handlu od początku podjętych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi działań w zakresie nieprawidłowości w funkcjonowaniu łańcucha dostaw artykułów rolno-spożywczych byli zapraszani na spotkania z przedstawicielami Kierownictwa Ministerstwa, jak i spotkania robocze, w tym uczestniczyli w pracach zespołu opracowującego „Zasady dobrej praktyki w relacjach podmiotów funkcjonujących w łańcuchu dostaw żywności.
Na spotkanie Sekretarza Stanu - Jacka Boguckiego, które odbyło się w dniu 21 kwietnia 2016 r., poza przedstawicielami organizacji producentów rolnych, przetwórców, zaproszeni zostali przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), Polskiej Izby Handlu (PIH), którzy w spotkaniu wzięli udział, a także sieci handlowe działające w Polsce o zasięgu ogólnokrajowym i lokalnym.
Przedstawiciele handlu (POHiD i PIH) są również członkami Zespołu konsultacyjnego utworzonego dla potrzeb opracowania ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi oraz opracowaniu projektu Kodeksu Dobrych Praktyk Handlowych, który powstał z inicjatywy Sekretarza Stanu Jacka Boguckiego podczas spotkania w dniu 21 kwietnia. Najbliższe spotkanie Zespołu odbędzie się w dniu 24 czerwca br. i przedmiotem spotkania będzie dyskusja nt. projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, który w dniu 14 czerwca br. został przekazany przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi do konsultacji publicznych."