Grójec czy Opoczno – kondycja wsi

Kilka dni temu jechałem przez Nowe Miasto nad Pilicą i zatrzymałem się w zadumie w miejscu,

gdzie zdarzyła się tragedia tych 18-stu z busa, co się rozbił w październiku i wszyscy zginęli – pisze na swoim blogu europoseł Janusz Wojciechowski.
To byli biedni rolnicy z powiatu opoczyńskiego, którzy jechali pracować u bogatszych rolników, sadowników z Grójca.
Polskie sady, polskie jabłka, do nasz skarb, nasza duma w Europie. Trzeba wspierać sadowników, którzy są bogaci dorobkiem pokoleń, ale dziś z trudem walczą o przetrwanie, jak wszyscy.
A w Opoczyńskiem bieda, z małych gospodarstw nie da sie wyżyć, trzeba szukać zajęcia. Paliwo zdrożało, nie stać ich nawet, żeby zaorać ziemię.
Grójeckie i Opoczyńskie to sąsiednie powiaty i dwa różne światy.

W Unii Europejskiej ustalamy zasady przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej. Pieniędzy na nią jest mało, trzeba stawiać cele i wybierać - którym rolnikom Unia ma pomagać, którym więcej, którym w pierwszej kolejności?
Tym z Grójckiego, żeby sie rozwijali, czy tym z Opoczyńskiego, żeby mogli przeżyć nie porzucić swojej ziemi, nie zostawić jej odłogiem?

Źródło: wiadomości.onet.pl, januszwojciechowski.blog.onet.pl
 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X