Drogie owoce
Rynek zasypały owoce i warzywa! Ich ceny jednak są dalekie od satysfakcjonujących. Sadownicy narzekają na słaby rok, klienci - na drożyznę, bo kilogram malinówek kosztuje tyle co golonka z kością.
Maciej Karczewski 20 lat hodował wiśnie, ale to koniec. Ta uprawa już się nie opłaca. Wiśnie to wdzięczny owoc, ale wiele krajów ma wiśnie wcześniej niż Polska - mówi. Po wiśniach zaczynają się brzoskwinie. Rynek zalały już owoce z importu. Pod względem wielkości nie możemy konkurować - mówi Jerzy Karczewski. Mały owoc jest tańszy.
Roman Ozga od blisko 30 lat handluje owocami i warzywami. Teraz w pełni sezonu ciężko wyjść na swoje. Owoce miękkie są prawie dwa razy droższe niż w zeszłych sezonach - mówi.
Ceny hamują niestety apetyty kupujących. Zalecane spożycie to 800 gramów warzyw lub owoców dziennie. Polacy jedzą 250, to zaledwie jeden pomidor.
Owoców i warzyw nie zabraknie. Szacuje się, że zbiory będą większe niż rok temu. Może więc lepiej jeść owoce dla zdrowia, nawet jeśli z uszczerbkiem dla kieszeni.
Źródło: TVP Wrocław, Jadwiga Jarzębowicz