Owoce a inflacja
Jeśli zdrożeją luksusowe auta, przeciętny obywatel nie spostrzeże tego. Jeśli jednak ceny chleba, mięsa i owoców pójdą w górę – właśnie najmniej zarabiający odczują to najbardziej. Już w październiku br. inflacja znacznie przekroczyła zakładany przez NBP pułap, osiągając 2,9%, a we wrześniu – 2,5%. A to nie koniec podwyżek. Owoce i warzywa zdrożeją o 15–20%, a w ślad za tym w górę pójdą ceny przetworów – podaje Krystyna Świetlik z IERiGŻ. W listopadzie i grudniu wskaźnik wzrostu cen nadal będzie rósł i rok skończymy z inflacją 3–3,1%.
Wyższe ceny żywności mogą wywołać wzrost płac, a to może przyczynić się do podwyżek także w innych dziedzinach i wiosną przyszłego roku inflacja może niepokojąco zbliżyć się do 4%. Kolejnym powodem wzrostu cen owoców będzie podwyżka VAT od 2011 roku, choć - jak twierdzą analitycy - nie powinno to mieć wpływu, bo stawka na nieprzetworzone produkty rośnie, a spada w przypadku gotowych wyrobów, ale producenci i handlowcy mogą usprawiedliwić wzrost cen właśnie wyższym VAT-em – mówi Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Za wzrost cen odpowiedzialne też mogą być podwyżki cen energii.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/462925,inflacja_mocno_sie_rozpedza_czekaja_nas_drogie_swieta.html