Powódź w Australii sieje spustoszenie
Gigantyczna powódź we wschodniej Austaralii odbije się na kieszeni konsumentów. Ceny wzrosną najprawdopodobniej o 25–30% w ciągu najbliższych czterech miesięcy. Czas dostępności krajowych owoców też zostanie skrócony, a niewykluczone, że sama podaż spadnie poniżej popytu. Powodzie mogą wręcz spowodować niedobór żywności. Największe rynki owoców i warzyw w kraju zostały zamknięte, a ludzie z rejonu Brisbane zostali ewakuowani. Występują trudności logistyczne i ze zbytem w dużej cześci Australii. Ceny hurtowe wzrostają, ale aby nie stracić klientów konieczne będzie ograniczenie marży, mówią niektórzy sklepikarze.
Źródło: geelongadvertiser.com.au, freshplaza.com