Wiosenne zabiegi olejowe – o czym pamiętać?

W dobie wycofywania kolejnych substancji insektycydowych zabiegi olejowe są dla nich dobrą alternatywą.

Efektywność zabiegów olejowych zależy w głównej mierze od 2 czynników: techniki pokrycia roślin i zastosowania oprysku w odpowiedniej fazie rozwojowej – fazie rozwojowej szkodnika, nie rośliny! Niestety zbyt często sadownicy wykonują zabiegi olejowe zbyt wcześnie, np. w fazie pękania pąków, podczas gdy szkodniki takie jak miodówki czy mszyce nie są jeszcze w pełni aktywne. Dlatego ważne jest, aby zabiegi olejowe opóźniać jak tylko się da, np. do fazy zielonego pąka. W sezonach z długim okresem do kwitnienia i w przypadku szkodników, które zaczynają wcześnie swoją aktywność, a ich pojaw jest rozłożony w czasie, celowe może okazać się wykonanie dwóch zabiegów: w fazie mysiego ucha i zielonego pąka.

Przy zabiegach olejowych, dobierając dawkę bazujemy na stężeniach. Jak wiemy ,,oliwa zawsze na wierzch wypływa”, nie łatwo jest wymieszać olej z wodą i stworzyć jednorodną mieszaninę, a tylko jednorodna mieszanina gwarantuje odpowiednie stężenie.

Wśród wielu sadowników panuje przekonanie, że zabiegi olejowe niosą ze sobą zbyt duże ryzyko fitotoksyczności, z czego ono wynika? Jeśli nie wymieszamy dostatecznie oleju z wodą odwarstwi on nam się w górnej części opryskiwacza i na początku zabiegu będziemy opryskiwać rośliny zbyt małym stężeniem, niestety pod koniec mieszanina będzie mocniej skoncentrowana i tu pojawia się zagrożenie uszkodzenia roślin. W niektórych zaleceniach pojawia się informacja, że powinniśmy wykonywać 2-krotny przejazd opryskiwaczem przez rzędy roślin, w myśl zasady, że tak gdzie zaczynamy tam kończymy. Ma to zminimalizować ryzyko i ,,wyrównać” stężenie użytego oleju.

Pamiętać należy też o bardzo ważnej zasadzie, nie należy stosować preparatów olejowych w okresie kiedy występują przymrozki.

Firma Agrii w swojej ofercie posiada preparat Bertone – olej inny niż wszystkie. Co go wyróżnia?

  • Dodatek emulgatorów, brak konieczności dodawania adiuwantu
  • Łatwość sporządzania mieszaniny
  • Dzięki jednorodnej mieszaninie – bezpieczeństwo stosowania
  • Efektywność zabiegu
  • Niższa dawka – stężenie 1,5%
  • Możliwość stosowania w późniejszych fazach niż oleje techniczne – jabłoń, grusza do zielonego pąka
  • Brak konieczności wolniejszych i podwójnych przejazdów
  • Niższa ilość wody użyta do oprysku 750-1000 l/ha
  • Opakowanie ,,hektarowe”

bertone agrii

Hubert Konarski, Specjalista ds. rozwoju, Agrii Polska

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Ochrona jabłek przed chorobami przechowalniczymi cz. I

Sadownicy polują

X