Kowalczyk: Będziemy czynić starania, aby to, co jest nadwyżką, było przeznaczone do przetwórstwa
Zdaniem ministra rolnictwa, Henryka Kowalczyka klęska urodzaju jabłek to w tym sezonie będzie realny problem. Wczoraj szef resortu rolnictwa spotkał się z branżą sadowniczą, z przetwórcami.
Minister rolnictwa, pytany na antenie Radia Plus, czy tegoroczny urodzaj jabłek będzie dla sadowników problemem, powiedział, że dobry urodzaj przy zamkniętych rynkach wschodnich doprowadzi do nadmiaru jabłek na naszym rynku.
Szef resortu rolnictwa poinformował, że trwają intensywne poszukiwania rynków zbytu na jabłka deserowe, minister wskazał na kierunki takie jak Afryka Północna, Azja – Malezja, a także Egipt i Europa. Jednocześnie zwracając uwagę, że na unijnym rynku Polska konkuruje z dużą produkcją europejską.
Minister pytany o to, czy w związku z tegorocznym urodzajem ceny jabłek w skupie będą niższe niż w miało to miejsce w ubiegłym roku, wyraził nadzieję, że ceny nie będą niższe niż w ubiegłym sezonie.
„Będziemy czynić starania, aby to, co jest nadwyżką, było przeznaczone do przetwórstwa, czyli na koncentrat jabłkowy, na soki – bo to jeszcze można dobrze sprzedawać, więc tutaj te nasze wysiłki będą szły w tym kierunku, żeby wydłużyć sezon przetwórczy po to, by ceny nie spadły dramatycznie" – zapowiedział szef resortu rolnictwa.
Komentarze
Ussa ma 4 mln ton swoich jabłek i jest dużym eksporterem
Dlaczego mamy cos wysyłać za darmo???
Poród Ukraińca by popracował dzień za darmo
Poyebany to jest polski sadownik....nasrał wszędzie jabłek i nie pomyślał,że może ich nie sprzedac
Po co produkować nie mogąc sprzedać z zyskiem???
Czy sadownicy to debile czy lubią zapierdalać za darmo byle się narobić????
Jaki urodzaj
Nima japka...
Od wiosny taka narracja
Mróz,parch,mszyca, susza,grad
Zgnojone sady ludzi brak
Przybranie w czerwcu
Hej