Kiedy powinniśmy zacząć ochronę?

Traktory wyjechały do sadów i chyba już wszędzie sadownicy rozpoczęli ochronę przed parchem jabłoni. Ciekawa dyskusja zaczęła się toczyć w naszym producenckim środowisku. Otóż pojawiły się rozbieżne opinie o momencie startu ochrony oraz jej intensywności na tym pierwszym etapie. Część sadowników uważa, że ochronę należało zacząć w tygodniu poprzedzającym miniony weekend i do Wielkiej Soboty zrobić przynajmniej 1-2 zabiegi przeciw Venturia ineaqualis. Druga część uważa, że zabieg w Wielką Sobotę może i był wskazany, ale na pewno nie konieczny, i dopiero nadchodzący tydzień przyniesie potrzebę wyjazdu do sadów.

Pierwsi wskazują na dokonanie pierwszych wysiewów i łapania przez sporetrapy zarodników parcha jabłoni. Jeśli takowe nastąpiły, to zabiegi prewencyjne były przecież konieczne. Przeciwnicy argumentują, że stopień dojrzałości zarodników był dość niski i ewentualne wysiewy mógłby być, co najwyżej, minimalne a do tego dość niska temperatura i wczesny stopień rozwinięcia pąków raczej nie sprzyjają przekształcenia się tak malutkich wysiewów w jakiekolwiek infekcje. Na to padają argumenty, że zwilżenie zbitych pąków zawsze utrzymuje się dłużej niż rozwiniętych liści i daje grzybowi dłuższy czas na zainfekowanie tkanki. Podoba mi się ta dyskusja i argumentacja obu stron. Nawet jeśli osobiście skłaniam się do argumentów grupy optującej za koniecznością wcześniejszego startu ochrony, to jednocześnie doceniam logikę tych drugich. Szczególnie poważny jest argument o jakości doradztwa firm handlowych,  w których przecież interesie jest, aby sadownicy pryskali dość często. Nie da się ukryć, że duzi dystrybutorzy środków ochrony zbudowali własne systemy monitoringu sytuacji i symulacji chorób, i na ich podstawie formułują zalecenia ochrony. Jednak sadownicy uważają, że część zagrożeń jest przez nich wyolbrzymiana i interpretacje zjawisk są tak formułowane, aby skłaniać producentów do wykonania zabiegów. Swego czasu rozwój stacji meteo i monitoringu chorób był prawie wyłącznie zasługą firm handlowych. To one budowały te systemy od podstaw, bo miały na to pieniądze z handlu opryskami. Służyło to producentom jabłek i w przypadku bardzo dużej części naszego środowiska, pokazywało nam kiedy i czym pryskać. Do dziś wielu sadowników opiera decyzje o wykonaniu zabiegu na podstawie sms-a, którego otrzyma ze sklepu. W latach prosperity jabłkowego służyło to obu stronom – sprzedawcom oprysków, bo zwiększali sprzedaż środków  ale także sadownikom, bo zwiększali produkcję, na której i tak zarabiali. Jednak od kilku lat dość mocno spada dochodowość produkcji jabłek a zbyt duża ilość zabiegów jest istotnym czynnikiem jeszcze ją ograniczającym. Frustracja biedniejących sadowników objawia się powszechnym dezawuowaniem w zasadzie każdej próby doradztwa. Podważane są zarówno treści budowane przez firmy handlowe jak i niezależne od nich ośrodki doradztwa produkcyjnego. Zarówno pełne zaufanie do komunikatów ze sklepów jak i potępianie każdej informacji z stamtąd płynącej uważam za błąd i raczej uleganie emocjom niż racjonalną oceną sytuacji. Trzeba mieć własny rozum i umieć ocenić na ile otrzymana w sms-ie treść zgadza się z wiedzą na temat biologii parcha jabłoni a na ile jest to próba naciągnięcia na zwiększenie zakupów. Jednak do tego trzeba wiedzy, czytania książek, badań naukowych, nawet tych z otwartego dostępu w internecie. Tej naszemu środowisku wyraźnie brakuje, skoro dalej są ludzie, twierdzący, że ciecz kalifornijska działa zabezpieczająco przed Venturia Ineaqualis.

Coraz niższa dochodowość produkcji wymusza optymalizację kosztów i wykonywanie zabiegów tylko wtedy, kiedy one są naprawdę konieczne i ekonomicznie uzasadnione. O ile w sezonach dość suchych i łatwych w ochronie to popełniane błędy w optymalizacji mogą nie mieć dużych konsekwencji, o tyle jeśli przychodzi mokra wiosna, sprzyjająca rozwojowi chorób, to błędy mogą zemścić się dość szybko. Parch potrafi porażać do 100% plonu, jest chorobą, która ma największe znaczenie ekonomiczne w naszym kraju. Relatywnie niskie ceny jabłek w stosunku do kosztów wykonywanych zabiegów ochrony będą premiowały dobrych sadowników, o dużej wiedzy bądź korzystających z dobrego doradztwa. Dla naszej branży  będzie to miało same plusy.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+2 #9 Ekonom 2023-04-12 10:15
Cytuję Sadownik:
Mam dostęp do sporetrapu. Przed świętami w centrum kraju na taśmie sporetrapa, było wysianych 400 zawodników na m/3 powietrza. Była też mała infekcja. Będzie to widać jak ktoś nie zabezpieczył,, nalistkach od spodu, za jakieś 2 tygodnie, może więcej.



Kto pryskał 3 x bo ma SMS od firmy .... To wie że była infekcja

Kto używa wiedzy śpi spokojnie bo czas na poważną ochronę niedługo nadejdzie
Cytować
+3 #8 prof smakosz 2023-04-11 19:12
Cytuję Sadownik:
Mam dostęp do sporetrapu. Przed świętami w centrum kraju na taśmie sporetrapa, było wysianych 400 zawodników na m/3 powietrza. Była też mała infekcja. Będzie to widać jak ktoś nie zabezpieczył,, nalistkach od spodu, za jakieś 2 tygodnie, może więcej.



Z pewnością liście były wielkości sporetrapu


Z pewnością w nocy nie było przymrozków a w dzień zwilżenie i 20 stopni

Nic nie będzie widać
Nie siej popeliny
Cytować
-2 #7 Sadownik 2023-04-11 18:54
Mam dostęp do sporetrapu. Przed świętami w centrum kraju na taśmie sporetrapa, było wysianych 400 zawodników na m/3 powietrza. Była też mała infekcja. Będzie to widać jak ktoś nie zabezpieczył,, nalistkach od spodu, za jakieś 2 tygodnie, może więcej.
Cytować
+1 #6 Leon 2023-04-11 14:04
Redakotrze Ty to potrafisz podbudować morale wśród sadowniczej braci
Cytować
+3 #5 Ekonom 2023-04-11 11:54
Cytuję Pele:
Cytuję Ekonom:
SMS od firmy doradczej to za mało

Wykupcie sobie dostęp do chatGPT 20usd miesięcznie i będzie za was decyzję podejmować

Niewskazany to bezsensowny i dają tylko zarobić koncernom

Podnieta jakby jabłka były po 5 zł a prawdziwa ochrona zaczyna się od różowego pąka a tu sraczka od mysiego ucha

Kto bogatemu zabroni...jak widać jeszcze jest za dobrze
kiedyś wystarczyły tabele Millsa, z których korzystam do tej pory.


Trochę je zmodyfikowano i skrócona czas niezbędny do infekcji

Wszystkie programy to modele matematyczne a nie wierne odwzorowanie liścia i warunków w sadzie

Decyzję zawsze podejmuje sadownik i bierze za to odpowiedzialność

Jeśli boi się decydować i woli SMS to niech zmieni pracę
Cytować
+2 #4 Pele 2023-04-11 11:31
Cytuję Ekonom:
SMS od firmy doradczej to za mało

Wykupcie sobie dostęp do chatGPT 20usd miesięcznie i będzie za was decyzję podejmować

Niewskazany to bezsensowny i dają tylko zarobić koncernom

Podnieta jakby jabłka były po 5 zł a prawdziwa ochrona zaczyna się od różowego pąka a tu sraczka od mysiego ucha

Kto bogatemu zabroni...jak widać jeszcze jest za dobrze
kiedyś wystarczyły tabele Millsa, z których korzystam do tej pory.
Cytować
+9 #3 Ekonom 2023-04-11 09:53
SMS od firmy doradczej to za mało

Wykupcie sobie dostęp do chatGPT 20usd miesięcznie i będzie za was decyzję podejmować

Niewskazany to bezsensowny i dają tylko zarobić koncernom

Podnieta jakby jabłka były po 5 zł a prawdziwa ochrona zaczyna się od różowego pąka a tu sraczka od mysiego ucha

Kto bogatemu zabroni...jak widać jeszcze jest za dobrze
Cytować
+10 #2 Ekonom 2023-04-11 09:32
Cytuję Pawel:
Co to znaczy niewskazany? Tkanka zielona odkryta. Prognoza opadami trafność nie więcej jak 50%. To że nie padało a miało to wypadkowa. A jakby padało to co ? Ochrona ludzie to nie loteria, natomiast każdy decyduje za siebie i ma podstawie tego co ma w sadzie. Dodać trzeba że parch to nie jedyny powód ochrony....



No a tej tkanki odlrytej to sciana lisci

Mikroskopijny zarodnik musi trafić na równie mikroskopijny liść i do tego jeszcze mieć warunki do skiełkowania czyli zwilżenie i czas a może wiatr osuszyć a słońce poprawić

I co???

Osobiście uważam,że w sobotę można było pryskaćiedzia i tak zrobiłem ale sumsiad już 3 x gonił

Wcześniejsze zabiegi to fundowanie kolejnego pałacu
Cytować
-1 #1 Pawel 2023-04-11 09:18
Co to znaczy niewskazany? Tkanka zielona odkryta. Prognoza opadami trafność nie więcej jak 50%. To że nie padało a miało to wypadkowa. A jakby padało to co ? Ochrona ludzie to nie loteria, natomiast każdy decyduje za siebie i ma podstawie tego co ma w sadzie. Dodać trzeba że parch to nie jedyny powód ochrony....
Cytować

Powiązane artykuły

X