Konferencja sadownicza w Pniewach

Drugą Konferencję Sadowniczą „Kraina Sadów Świata” zorganizował Urząd Gminy Pniewy i BGŻ Oddziała Warka oraz Zakład Zaopatrzenia Ogrodniczego Warka 2 marca 2012 roku. Kameralne spotkanie otworzył wójt Gminy – Wiesław Nasiłowski. Doktor Elżbieta Rozpara z Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach omówiła poszczególne odmiany czereśni i śliw do sadów towarowych.
Krzysztof Komisarczyk z Agropaku scharakteryzował najważniejsze produkty firmy, między innymi wspomniał o Treolu, który powinien być stosowany wczesną wiosną w stanie bezlistnym. Niedawno pojawił się na rynku fosforowo-wapniowy nawóz Solfan do stosowania w sadownictwie i warzywnictwie. Opryskiwanie nim, jak podawał przedstawiciel firmy, ogranicza choroby grzybowe, np. mączniaka prawdziwego i rdzę.

Mgr Mariusz Dziwulski z centrali Banku BGŻ SA analizował temat rynku owoców oraz podawał propozycje finansowania inwestycji w gospodarstwach rolnych.
Prowadzący spotkanie mgr inż. Edmund Sarnecki z MODR w Warszawie nawiązał w swoim wykładzie do Integrowanej Produkcji jako proekologicznej metody uzyskiwania owoców. Podobne zagadnienie omawiał również w Chynowie. Temat ten szczegółowo naświetlono podczas niedawnej 55.Konferencji Ochrony Roślin Sadowniczych w Ossie, ale w związku z wprowadzeniem integrowanej ochrony do sadownictwa od 2014 roku, trzeba często powracać do tych problemów, utrwalać je w świadomości i zachęcać do jak najwcześniejszego wprowadzania jej zasad.
Nie ma odwrotu od integrowanej ochrony w Europie. Nie przekonaliśmy konsumenta, że Integrowana Produkcja jest lepsza i dlatego nie udało się zachęcić do zakupów produktów z logo IP – mówił Edmund Sarnecki. Niska świadomość wśród konsumentów nie będzie już przeszkodą we wdrażaniu jej zasad, dlatego że mamy odgórne rozporządzenie zobowiązujące do jej wprowadzenia w określonym terminie. Wszyscy producenci, którzy już rozpoczęli integrowaną ochronę, zdobędą doświadczenie i będzie im łatwiej niż innym produkować, gdy certyfikat stanie się obowiązkowy. Grupy producenckie wdrażają IP już od pewnego czasu, nie wiadomo bowiem czy eksporterzy nie zażyczą sobie certyfikatów wcześniej.
Integrowana Produkcja została zepchnięta na bok, a więcej środków przeznaczono na wzmocnienie produkcji ekologicznej. Warto pamiętać, ze IP to nie tylko nowe wyzwanie i problemy związane z jej wprowadzeniem, ale także oszczędności. Badanie gleby konieczne w Integrowanej Produkcji powoduje w oszczędności w zakupach nawozów.
 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X