Rozpoczęły się zbiory malin w Serbii. Jakie ceny?
Trzy tygodnie wcześniej niż zwykle rozpoczęły się zbiory malin w Macva (Serbia). Jednak plantatorzy malin nadal nie wiedzą, jaką stawkę otrzymają za owoce, wciąż czekają, aż kupujący zaproponują cenę za kilogram „czerwonego złota”.
„Zamiast znać cenę w lutym, rozpoczęły się zbiory i teraz po prostu oddajemy maliny, które zbieramy w ciągu dnia”. „Podobno cena w tym sezonie będzie wynosić około 250-300 dinarów za kilogram (9-11 zł/kg), czyli będzie trochę wyższa niż w zeszłym roku, ale kupujący nie podali jeszcze oficjalnych stawek, co nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek miało to miejsce” – mówi Milenko Nešić, plantator malin z Bogatić.
Po malinowych żniwach jest najwięcej pracy i trzeba dużo zainwestować, gdy cena zakupu wynosiła około 180 do 200 dinarów, wielu plantatorów malin po sezonie nie zrobiła nic, a byli też tacy, którym nie starczało na opłacenie zbieraczy” – kontynuował Nešić.
Producent na podstawie ponad trzydziestoletniego doświadczenia ocenił, że uprawa malin jest „na skraju wymarcia” i wielu producentów zacznie kasować plantacje malinowe.
Zwłaszcza – dodaje – ze względu na niestabilną cenę zakupu nie warto ryzykować produkcji na większym obszarze, bo trzeba zatrudniać dużą liczbę zbieraczy, a z roku na rok coraz trudniej o pracowników sezonowych.
Źródło: Blic
Komentarze
Każdy kto ma dylematy przegrywa z nami na starcie
My najpierw sądzimy a dopiero potem myślimy co z tym zrobić
Każdego pokonamy
Brawo my