14-latek ukradł 2 tony jabłek
Za kradzież owoców z sadu jabłoniowego przed sądem dla nieletnich odpowie 14-letni mieszkaniec gminy Koprzywnica. Młodzieniec zerwał i ukradł blisko 2 tony owoców o łącznej wartości 2000 złotych.
W miniony poniedziałek tj. 16 września po godzinie 16 dyżurny sandomierskiej policji przyjął zgłoszenie o kradzieży jabłek z sadów owocowych na terenie gminy Koprzywnica. Przybyli na miejsce policjanci zastali właścicieli sadu, którzy oświadczyli, że zostało im skradzione około 2 ton owoców i szacują straty na kwotę 2000 złotych. Mundurowi zauważyli w sadzie worki napełnione jabłkami, wiadro, puste worki polipropylenowe i rower, którym najprawdopodobniej złodziej się przemieszczał.
Podczas rozmowy z właścicielami, policjanci spostrzegli w niedalekiej odległości młodego mężczyznę, który gdy zorientował się, że został zauważony podjął ucieczkę, ciągnąc ze sobą wózek, który w rezultacie porzucił. Okazało się, że na wózku znajdowały się puste worki, które planował napełnić skradzionymi jabłkami. W wyniku podjętych czynności policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży jest 14-letni mieszkaniec gminy Koprzywnica.
Nie wykluczone, że kradł już wcześniej. Młodzieniec widywany był bowiem na pobliskim skupie owoców i warzyw już w sierpniu br., na którym sprzedawał owoce. Teraz młodzieniec za popełniony czyn karalny odpowie przed sądem dla nieletnich, który może zastosować środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich.
Źródło: KPP w Sandomierzu
Komentarze
Pochwal jeszcze sadownika co maksymalnie wykorzystał swój teren i posadził prawie na drodze
Przy pryskniu będzie zawrotka na asfalcie i bedzie po poboczach,,które cię tak podniecają
Dlatego patologię trzeba tępić,a nie odwracać kota ogonem i udawać,że nic się nie stało.
Jeżeli by tak wszystkich pobłażliwie traktować to połowę obsadzonych trzeba by było wypuścić z więzienia
A posiory co robiły???
Wałki zamiast wałów i Powódź mamy
I jeszcze premie dostawali bo te pieniądze im się po prostu nalezaly
Może jeszcze medal mu wręczyć,i zachęcić innych do działania.
Gdyby chciał pracować to by się przyjął do zrywania i zarobił uczciwie
Taki młody i tak ciężko pracował
Reszta siedzi z nosem w telefonie a ten biedaczek całe noce zarobiony
Zuch