Mołdawia chce być sadem Unii Europejskiej
Prawie dwie trzecie eksportu owoców z Mołdawii trafia obecnie do UE, a jego wartość podwoiła się w ciągu ostatniej dekady. Odejście od rynku rosyjskiego jest wyraźne: eksport do Rosji spadł z ponad 60 procent pod koniec lat 90. do 3,6 procent. To dostosowanie jest wspierane przez biznes, z którego trzy czwarte wspiera integrację z UE. Pomimo sprzeciwu grup prorosyjskich mołdawscy eksporterzy owoców zgadzają się, że integracja z UE obiecuje dobrobyt i stabilność oraz chcą uczynić z Mołdawii sad UE.
W przechowalni na północ od Kiszyniowa w Republice Mołdawii Stefan Bitlan, znany eksporter śliwek, przygotowuje dostawę do Niemiec. Woli rynek Unii Europejskiej od rynku rosyjskiego. W Republice Mołdawii, leżącej między Ukrainą a Rumunią, odbędzie się referendum w sprawie członkostwa w UE. Zobowiązała się do tego prezydent Maia Sandu, która również ubiega się o reelekcję. Kraj, który tradycyjnie polegał na Rosji w zakresie eksportu owoców, zwrócił się do UE, a śliwki stały się symbolem tej strategicznej zmiany. Po inwazji Moskwy na Ukrainę Mołdawia pod przywództwem Sandu zerwała więzi z Rosją i starała się o członkostwo w UE jako strategiczną konieczność dla swojego przetrwania gospodarczego.
Eksport mołdawskich śliwek do UE znacznie wzrósł: do UE importowanych jest 60 000 ton z rekordowej produkcji wynoszącej 150 000 ton do 2023 r. Ta zmiana nie tylko zdywersyfikowała kierunki eksportu Mołdawii, ale także zwiększyła przychody sektora rolnego: sprzedaż śliwek do UE przyniosła w zeszłym roku 35 milionów euro. Producenci przypisują swój sukces rygorystycznym standardom jakości wymaganym na rynku UE. Pomimo wszystkich wyzwań standardy te doprowadziły do dziesięciokrotnego wzrostu sprzedaży w ciągu ostatnich pięciu lat.
Źródło: FreshPlaza
Komentarze
Wejdą do unii europejskiej i zaraz zacznie ich obowiązywać zielony ład, ETS,redukcja pestycydów i minimalna europejska
I szybciutko skończy się biznes ... kontrola za kontrola...koniec dursbanu i wynalazków...
Nie wiem czy dobrze to policzyli