Rwanda – nowy kierunek dla polskich jabłek?

Polskie jabłka i inne owoce trafiają do kilkudziesięciu krajów świata położonych na różnych kontynentach. Najwięcej oczywiście do Europy, coraz więcej do Azji, a w ostatnich latach także do Ameryki Południowej.

Eksport do Afryki to głównie Egipt, śladowo do innych krajów tego ogromnego kontynentu. Czy jest szansa na wysyłki do innych państw ? 

Dziś uczestniczyłem w Sejmie w spotkaniu w ramach Parlamentarnego Zespołu ds Afryki, gdzie dyskutowaliśmy o rozwijaniu współpracy z Rwandą. Jest to państwo o ustabilizowanej sytuacji politycznej, dynamicznie rozwijające się gospodarczo, zwiększające swoje dochody i mające dobrą pozycję wśród innych krajów tego regionu.

Rwanda jest dużym importerem żywności, w tym owoców i raczej nieprędko będzie pod tym względem samowystarczalna. Poza tym jej położenie daje nadzieję, że może być swoistym hubem przeładunkowym w tej części Afryki.

Bezpośrednim powodem spotkania było podpisanie umowy pomiędzy Federacją Przedsiębiorców Polskich a Private Sector Federation w Rwandzie, co ma sprzyjać nawiązywaniu relacji biznesowych między naszymi krajami.

O chęci takowej ze strony władz Rwandy poinformował Ambasador tego kraju w Polsce Pan Profesor Shyaka Anastase, człowiek wielkiej kultury i przyjaciel Polski.

Jego Ekscelencja wyraził chęć do pogłębiania naszych relacji, co daje nadzieję, że być może w nieodległej perspektywie także polskie owoce trafią na rynek, tego jakże dla nas interesującego kraju.

Mirosław Maliszewski

źródło: ZSRP

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+3 #1 Morawiecki 2024-11-22 08:31
Haha
No kurła kabaret

Czekam na eksport do Inuitów
Cytować

Powiązane artykuły

X