Rolnicy Lubelszczyzny ponownie na ulicach – stanowczy sprzeciw wobec polityki rolnej UE i importu spoza Wspólnoty

W piątek, 13 grudnia rolnicy z Lubelszczyzny ponownie wyjadą na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw wobec polityki rolnej Unii Europejskiej oraz niekontrolowanego importu produktów rolno-spożywczych spoza Wspólnoty. Protest ma być wyrazem niezadowolenia z działań rządu oraz rosnących problemów, które uderzają w polskich producentów żywności.

3 X NIE

Rolnicy stanowczo mówią NIE dla:

1. Podpisania umowy między Unią Europejską a krajami Mercosur, która otworzy rynki dla tanich produktów rolno-spożywczych spoza Europy,

2. Importu żywności z Ukrainy i innych krajów trzecich, który destabilizuje rynek i prowadzi do obniżenia cen,

3. Absurdalnej polityki rolnej UE, która według rolników niszczy tradycyjne gospodarstwa rodzinne i obciąża ich nadmiernymi regulacjami.

Blokady dróg w Annopolu i Kamieniu

Protest rolników odbędzie się w dwóch miejscach: w Annopolu (powiat kraśnicki) i w Kamieniu (powiat opolski).

Blokady mostów drogowych rozpoczną się o godzinie 9:30 i potrwają do 17:00. Organizatorzy zapraszają wszystkich rolników do aktywnego udziału w manifestacji. Jest to wspólna akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej i rządu na narastające problemy polskiego rolnictwa.

Spór o prawo do manifestacji

Sytuacja była skomplikowana dla rolników z powiatu opolskiego, zwłaszcza z gminy Łaziska. Wójt gminy wydał decyzję zakazującą zgromadzenia, co spotkało się z odwołaniem do sądu. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił decyzję Wójta, uznając, że narusza ona konstytucyjne prawo obywateli do manifestacji. Tym samym rolnicy zyskali możliwość legalnego wyrażenia swojego sprzeciwu.

"Rolnicy zostawieni sami sobie"

Organizatorzy protestu podkreślają, że wiele organizacji rolniczych „wystawiło rolników do wiatru”, wybierając współpracę z rządzącymi zamiast wsparcia dla manifestujących. W efekcie rolnicy sami muszą walczyć o swoje prawa i przyszłość polskiej wsi.

– Polska wieś to gwarancja bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Chcemy produkować zdrową, polską żywność, rozwijać gospodarstwa i godnie żyć – podkreślają organizatorzy protestu. Bez wsparcia i zrozumienia ze strony władz, rolnictwo w Polsce i Europie może stanąć na skraju upadku. - napisał Robert Gogółka na Facebooku.

#MuremZaRolnikami

Protest ma na celu uświadomienie społeczeństwu oraz władzom, że polscy rolnicy potrzebują realnego wsparcia. W obliczu rosnącej konkurencji z zagranicy i niekorzystnych regulacji unijnych, domagają się skutecznej ochrony rynku krajowego i sprawiedliwego traktowania.

Rolnicy Lubelszczyzny mówią jednym głosem: chcemy godnie pracować i godnie żyć.

×

×