Do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypłynęła tratwa
Minister rolnictwa i rozwoju wsi - Stanisław Kalemba, 6 września 2012 r. przyjął rolników - uczestników happeningu płynących tratwą z województwa świętokrzyskiego do Warszawy. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Stanisław Klepka. Rolnicy chcieli zwrócić uwagę na marże jakie pobierają pośrednicy. Przywożąc ze sobą warzywa sprzedawali je mieszkańcom Warszawy po cenach płaconych im przez pośredników. Uczestnicy protestu wskazywali, że np. rolnik otrzymuje za swoje warzywa około 10 groszy, a produkty te sprzedawane są w supermarketach po 4-5 zł. W gabinecie ministra odbyło się spotkanie z przedstawicielami protestujących rolników oraz wspierającymi akcje przedstawicielami władz samorządów lokalnych i marszałkiem województwa świętokrzyskiego Adamem Jarubasem. Rolnicy przedstawili szefowi resortu rolnictwa swoje postulaty:
- niesprawiedliwe ograniczenie wsparcia dla grup producenckich, jakie miało miejsce w tym roku w wyniku decyzji Komisji Europejskiej,
- problem zmiany zasad przyznawania i wysokości pomocy w trakcie realizacji programu,
- możliwości dopuszczenia do sprzedaży bezpośredniej produktów pochodzenia roślinnego wstępnie przetworzonych,
- konieczność ochrony rynku przed napływem produktów żywnościowych z krajów trzecich, które wytwarzane są bez konieczności spełnienia tak ostrych wymogów, jakie muszą spełniać rolnicy w Unii Europejskiej,
- problem ubezpieczeń upraw - unijne dofinansowanie na ten cel,
- zmianom w systemie podatkowym i w ubezpieczeniach społecznych.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba pogratulował protestującym rolnikom pomysłu - „Dziękuję za waszą akcję. To był bardzo dobry pomysł, aby zwrócić uwagę mieszkańcom miast, że to nie rolnik zarabia na wysokich cenach produktów żywnościowych. Dzięki wam konsumenci w dużych miastach mogli się przekonać jak ogromne są różnice w cenach płaconych przez nich w sklepach, a cenach, jakie otrzymują rolnicy”.
Minister obiecał, że o problemach występujących w całym łańcuchu żywnościowym, ubezpieczeniach i wsparciu grup producenckich będzie rozmawiał z komisarzem Dacianem Ciolosem podczas najbliższego, nieformalnego posiedzenia unijnej rady ministrów ds. rolnictwa. Szef resortu rolnictwa Stanisław Kalemba zwrócił jednocześnie uwagę, że największym problem, wciąż jeszcze w Polsce nie rozwiązanym, jest zbytnie rozproszenie rolników - „Zbyt mało jest jeszcze grup producentów i spółdzielni rolniczych, które nie tylko oferowałyby duże partie jednorodnego produktu, ale także obniżałyby koszty prowadzenia działalności i czyniłyby z rolników silnych partnerów dla przetwórców. Podmioty te mogłyby się zajmować także obrotem”.
Źródło: MRiRW