Uwaga na owocówkę jabłkóweczkę
Przebieg pogody spowodował, że w sadach mamy wszystkie stadia rozwojowe owocówki jabłkóweczki. Znaczne ochłodzenie w drugiej połowie czerwca i na początku lipca, spowodowały przerwanie lotów tego szkodnika. Również deszczowa pogoda nie sprzyjała składaniu przez niego jaj. Niestety, powrót ciepłych nocy i ograniczenie opadów, dały impuls do wznowienia lotów tego motyla i dalszego składania jaj. Wylęgają się już gąsienice. W zasadzie, w sadach mamy wszystkie stadia rozwojowe tego szkodnika.
Dobór preparatów do zwalczania jest ograniczony, ponieważ skuteczne środki są dosyć drogie, np. Coragen, Steward. Natomiast produkty tańsze, chociażby Imidian, wykazują niższą skuteczność i krótszy okres działania.
Owocówka może być zwalczana również przy okazji zabiegu przeciwko mszycom z wykorzystaniem preparatów neonikotynoidowych np. Mospilan i zamienniki, bądź fosforoorganicznych , np. Reldan. Pamiętajmy jednak, że obie grupy nie są selektywne i stanowią duże zagrożenie dla licznie występujących w tum sezonie biedronek oraz skorków, których wyniszczenie może spowodować masowy rozwój mszyc w dalszej części sezonu, kiedy to ze względu na długie kresy karencji i zbliżające się zbiory, spektrum aficydów będzie znacznie ograniczone.
Powrót wysokich temperatur oraz okresów bezdeszczowych, a także stały wzrost pędów powoduje pojawienie się masowe pordzewiaczy i przędziorków. Można połączyć zwalczanie tych szkodników ze zwalczaniem owocówki poprzez wykorzystanie abamektyny. Pamiętajmy jednak, że zabieg tą substancją możemy wykonać tylko raz w sezonie oraz musi być wykonany w nocy.
Zwójka różóweczka