Jak zadołować drzewka?

 

Ilu sadowników, tyle opinii co do sposobu przechowania zakupionych drzewek przez zimę. Najbezpieczniej byłoby drzewka pozostawić aż do wiosny u szkółkarza, jednak nie zawsze jest taka możliwość, szczególnie, jeśli kupujemy materiał na lokalnych rynkach. O bezpieczeństwo drzewek musimy zatem zatroszczyć się sami. Najlepiej drzewka przechowywać w chłodni, ale jeśli komory są zajęte,  trzeba zadołować je na zewnątrz.

Niewątpliwie najlepszym sposobem przechowywania zakupionych drzewek jest chłodnia z kontrolą wilgotności. Zapewnia ona optymalną temperaturę, która wstrzymuje wegetację oraz wilgotność powietrza, co zapobiega przesuszeniu systemu korzeniowego.

Jeśli przechowujemy je w zwykłej chłodni, musimy pamiętać, że w tym samym pomieszczeniu nie mogą być umieszczone również owoce, ponieważ wydzielany przez nie etylen może uszkodzić drzewka. Materiał układamy na paletach lub w skrzyniach. Żeby zabezpieczyć drzewka przed chorobami grzybowymi, należy zamoczyć ich korzenie w mieszaninie preparatów grzybobójczych. Mgr Bielicki poleca w tym celu mieszaninę Topsinu M 500 SC (0,2%) i Captan 80 WG (0,4%). [1]

Czasem jednak się zdarza, że drzewka musimy przechować na zewnątrz.  Wprawdzie w tym sezonie sporo komór stoi pustych i można je wykorzystać do przechowywania drzewek, jednak w większość przypadków trzeba je gdzieś zadołować. Pamiętamy przy tym o:

  • lokalizacja: najlepsza jest północna wystawa za budynkiem, która zapewni, że drzewka nie będą doświadczały dużych wahań temperatury między dniem a nocą;
  • pochylenie: drzewka powinny stać prawie pionowo z lekkim pochyleniem w kierunku południowym, będzie to skutkowało ograniczonym nagrzewaniem się drzewek przy intensywnym słońcu;
  • przykrycie miejsca okulizacji, czyli najwrażliwszej części młodego drzewka, co najmniej na wysokość 10 cm;
  • ziemię, piasek lub trociny, którymi obsypaliśmy drzewka, polewamy wodą, aby szczelnie wypełnić przestrzenie między korzeniami, da to lepszą ochroną przed przemarzaniem i nawilży korzenie, w pewnym stopniu odstraszy również gryzonie.
  • trutka na gryzonie: myszy są groźnym przeciwnikiem i należy obserwować czy nie pojawiły się w dołowniku i nie uszkadzają drzewek. Najlepiej wyłożyć trutkę;
  • Osłona od wiatru: zimowe wiatry są bardzo groźne dla młodych drzewek, prowadzą do ich przemarzania. Dobrze jest zapewnić osłonę od nich w postaci budynku, wiaty bądź naturalnego ukształtowania terenu;
  • zastoisko mrozowe: unikamy naturalnych zagłębień, tam często tworzą się zastoiska mrozowe, które sprawiają, że drzewka poddawane są większemu i dłuższemu działaniu niskich temperatur, a to prowadzi do ich przemarzania bądź zgorzeli.

[1]Podkładki dla jabłoni, Paweł Bielicki, [w:] Jabłonie, Warszawa 2012, Hortpress

 

 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Jesienne cięcie korzeni

Sadownicy polują

X