Ceny truskawek w Niemczech najniższe od kilku lat
Aktualne ceny truskawek deserowych w Polsce nie zadowalają producentów, tym bardziej, że koszty produkcji wzrosły znaczenie w porównaniu z poprzednimi sezonami. Niestety, Polska nie jest odosobniona w tej sytuacji, za Odrą również truskawki są najtańsze od kilku lat.
Pod koniec maja owoce te można było kupić w cenie od 1,2 do 3,8 eur/kg, co jest ceną znacznie niższą niż w poprzednim roku, gdy o tej porze kosztowały one minimum 6 eur/kg, w 2020 było to 5,5 eur/kg. Widzimy więc skalę spadku tej ceny. Podawane wartości dotyczą cen na rynkach hurtowych, nie detalicznych. Gdy wchodzimy głębiej w analizę cen, to dostrzegamy kilka ciekawych tendencji i zjawisk. Przede wszystkim cenę w dół ciągną owoce importowane z południa Europy. To one osiągają najniższe stawki (1,2 eur/kg). Natomiast dużo wyższe ceny (ok 3,5-3,8 euro) mają owoce lokalne i importowane z Belgii czy Holandii, a więc dość bliskich rynków.
Analitycy rynkowi twierdzą, że jest to spowodowane przede wszystkim świeżością owoców pochodzących z bliskich odległości. Jednak na dość wrażliwym owocu jakim jest truskawka, transport z dalekiej Hiszpanii czy Grecji odbija się dość znacznie, ryzyko zakupu takiego owocu dla detalisty jest więc spore, stąd istotna premia w postaci sporej zniżki względem konkurencji. Na całym obszarze Niemiec przeważa zdecydowanie handel krajowymi owocami. Miejscowi konsumenci zwracają dość dużą uwagę na "wymęczenie" owoców, więc import jest bardzo trudny. Do tego dochodzi zjawisko rosnącego znaczenia lokalnych targowisk, które zyskują kosztem marketów. Ten kanał dystrybucji dużo częściej próbuje korzystać z lokalnych dostaw oraz jest bardziej konkurencyjny. Prowadzi to do zyskiwania na znaczeniu dostaw lokalnych a nie importu. Jeśli na danym placu targowym, o powierzchni podobnej do hipermarketu, mamy kilkanaście stoisk oferujących truskawki, to konkurencja wymusza po prostu ich jakość. W hipermarkecie mamy jedno stoisko z truskawkami, możesz je kupić bądź nie, ale o porównanie ofert jest ciężko, nikt nie będzie biegał między Lidlem a Netto oglądając truskawki. Najwyżej zaklnie sobie pod nosem jeśli w innym supermarkecie zobaczy lepsze. Taki model handlu promuje lokalną produkcję i zwiększa zyski producentów, ograniczając przy tym znacznie pozycję pośredników. Warto zwrócić uwagę na dostawy truskawek z Polski. Póki co dostępne są one raczej tylko w Berlinie, jednak ich cena nie odbiega zanadto od cen owoców niemieckich czy belgijskich. Oznacza to, że nabywcy uważają ją za podobnie "lokalne" jak te z Beneluksu a nie traktują ich jako dalekiego importu. To dość dobra wiadomość dla producentów z zachodniej Polski. Nasze owoce można kupić w Niemczech za około 3,3 eur/kg.