Zbiory gruszek w Belgii niższe niż oczekiwano

Belgijscy sadownicy stanęli w tym roku przed poważnymi wyzwaniami związanymi z uprawą gruszek. Początkowe prognozy sugerowały, że zbiory mogą być znacznie mniejsze z powodu niekorzystnych warunków wiosennych, ale późniejsze oceny dawały nadzieję na lepszy wynik. Obecne dane wskazują na to, że faktycznie zbiory będą mniejsze niż oczekiwano.

Louis De Cleene z Devos Group, firmy zajmującej się uprawą i handlem owocami w Bekkevoort, potwierdził te informacje. „Po tygodniu zbierania możemy z całą pewnością stwierdzić, że na drzewach jest mniej owoców niż przewidywano. Spodziewamy się około 25 procent mniej w porównaniu ze zwykłymi zbiorami” – mówi De Cleene. Ta sytuacja ma wpływ nie tylko na belgijskie gospodarstwa, ale także na cały rynek krajowy.

Niższe plony, większe owoce

Efektem mniejszych zbiorów jest wzrost średniej wielkości gruszek. Mniej owoców na drzewach sprawia, że dostępne zasoby energii mogą być skoncentrowane na mniejszej liczbie owoców, co prowadzi do ich większych rozmiarów. Niestety, ma to swoje konsekwencje rynkowe. Klienci preferujący mniejsze gruszki mogą być rozczarowani, co już teraz jest odczuwalne. Mniejsze gruszki będą prawdopodobnie droższe, co dodatkowo komplikuje sytuację na rynku.

Konkurencja i perspektywy eksportowe

Pomimo trudności, Devos Group widzi pozytywne strony tej sytuacji. Mniejsze plony mogą zapobiec przesyceniu rynku, a belgijskie gruszki nadal cieszą się dużym uznaniem na arenie międzynarodowej dzięki doskonałemu stosunkowi ceny do jakości. Ważne będzie utrzymanie silnej aktywności eksportowej, szczególnie na początku sezonu, kiedy lokalne gruszki są szeroko dostępne w innych krajach.

Problemy związane z uszkodzeniami przez grad

Niestety, w tym sezonie nie można uniknąć gruszek z niewielkimi uszkodzeniami po gradzie. „W Belgii wszędzie padał grad. Na szczęście większość uszkodzeń jest tylko powierzchowna i nie wpływa na jakość owoców” – dodaje De Cleene. Plantatorzy i konsumenci będą musieli się do tego przyzwyczaić w nadchodzącym sezonie.

Strategie na przyszłość

Louis De Cleene pozostaje optymistą, mimo niższych wolumenów. Przewiduje, że wielu plantatorów zdecyduje się na opóźnienie sprzedaży, czekając na lepsze ceny. Choć ceny tradycyjnie są niższe w październiku i listopadzie, plantatorzy mogą oczekiwać lepszych warunków po Nowym Roku. Jeśli sytuacja na rynkach wschodnich będzie korzystna, a gruszki klasy 2 będą się sprzedawać stabilnie, Devos Group prognozuje dobry rok, który pozwoli plantatorom na pokrycie kosztów i złapanie oddechu.

Sytuacja z jabłkami

Podczas gdy perspektywy dla gruszek są względnie stabilne, sytuacja z jabłkami jest bardziej skomplikowana. W Belgii zbiory jabłek są bardzo zróżnicowane, a plony niektórych odmian, takich jak Jonagold czy Gala, są niezwykle niskie. 

 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X