Belgijskie jabłka podbiją Indie?
Pierwszy karton z jabłkami z Belgii trafił do Indii 26 stycznia 2011 roku, a już 26 lutego został dopuszczony do sprzedaży. Czy Hindusi rozsmakują się w europejskich jabłkach?
Na początek jabłka z Haspengouw są oferowane tylko na lokalnych rynkach w Indiach, dlatego że handel detaliczny i hurtowy w tym kraju jest jeszcze w powijakach. Mimo że kraj ten staje się gospodarczym supermocarstwem, to duża część populacji nie jest w stanie kupić jabłek, ale już 40 mln obywateli Indii może sobie na nie pozwolić.
Na początek zaproponowano odmiany ‘Jonagored’, ‘Golden Delicious’, ‘Jonagold’ i ‘Greenstar’. Hindusi zareagowali entuzjastycznie, zwłaszcza na jednokolorowe odmiany.
Przygotowana jest już sondażowa partia gruszek ‘Konferencja’, która trafi tam za kilka tygodni.
Indie są rynkiem wzrostu gospodarczego, który otwiera się na dużych odbiorców.
Źródło: www.freshplaza.com, Gerard Lindhout