Koronawirus – sytuacja we Włoszech i wpływ na handel

 

We Włoszech już ponad 350 osób zmarło z powodu koronawirusa. Kolejne prowincje zostają objęte tzw. „czerwoną strefą”, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Sytuacja ma swoje konsekwencje dla handlu owocami. 

W odizolowanych 14 regionach wprowadzono środki zapobiegawcze: zabroniono opuszczania zagrożonych stref i wjazdu na ich terytoria, zostały wprowadzone ograniczenia w godzinach funkcjonowania barów, restauracji i dużych sklepów spożywczych.

Przemieszczanie  jest zabronione z wyjątkiem podróży, które są związane bezpośrednio z pracą, przepływ produktów rolno-spożywczych, w tym owoców i warzyw nie jest zagrożony. Premier Włoch Giuseppe Conte uspokoją mówiąc, że „transport się nie zatrzyma, ale trzeba być odpowiedzialnym i przestrzegać zasad”.

Jednak ekspansja koronawirusa we Włoszech niesie poważne konsekwencje dla sektora owoców, zagraża działalności produkcyjnej, powoduje poważne trudności logistyczne i handlowe na poziomie krajowym. Sektor ten musi zmagać się z problemami takimi jak znalezienie kierowców ciężarówek chętnych do przeniesienia się z środkowo-południowych Włoch lub z zagranicy do regionów północnych i opóźnieniami, które są konsekwencją  kontroli prowadzonych przez służy państwowe przy wjeździe do prowincji.

Epidemia także znacząco szkodzi wizerunkowi włoskiego przemysłu rolno-spożywczego za granicą. Włosi boją się, że wirus zablokuje przepływ towarów, co będzie miało negatywny wpływ na gospodarkę kraju. Jednak co należy podkreślić: ryzyko zarażenia w wyniku kontaktu z produktem importowanym z obszarów ryzyka jest wyjątkowo niskie, nie ma dowodów naukowych potwierdzających ryzyko zarażenia związanego z jedzeniem.

Na razie wszystkie ogólne rynki hurtowe we Włoszech są otwarte, jednak władze państwa nie wykluczają zamknięć w najbliższych dniach, w najbardziej zainfekowanych prowincjach.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

X