Przymrozki nie odpuszczają
Sadownicy z Belgii, a dokładniej z południowej części kraju, w ostatni weekend ponownie musieli radzić sobie z przymrozkami. Temperatura w wielu sadach w Brabancji i Zelandii spadła poniżej zera. Noc z piątku na sobotę była najzimniejsza. Niektórzy sadownicy zdecydowali się uruchomić zraszacze antyprzymrozkowe.
Doradcy sadowniczy szacują, że przymrozki, które nawiedziły Belgię w ostatni weekend nie spowodowały większych szkód. Jednak te, które miały miejsce w kwietniu, ich zdaniem spowodowały spore straty w gruszach, uszkodzenia można też znaleźć na jabłoniach.
W tej chwili Belgów zdecydowanie bardziej martwi długie kwitnienie grusz i niskie temperatury mu towarzyszące. Dużym zmartwieniem jest też większa niż w poprzednich latach presja ze strony bakterii Pseidomonas, szczególnie w przypadku Konferencji.
Źródło: nfofruit.nl
Komentarze