Włosi mają dosyć wyzysku przez wielonarodowe korporacje
Producenci czereśni z Włoch protestują przeciwko niskim cenom czereśni, za kilogram owoców otrzymują zaledwie 1 euro, podczas gdy owoce sprzedawane są w cenie 10-12 euro.
Wczoraj w miejscowości Casamassima (Bari) zawisły nekrologi oznajmujące „śmierć czereśni”, producenci wysypali też swoje owoce przed hurtownią skupującą owoce a następnie przed wejściem do Ratusza.
Za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku wypowiedział się burmistrz miasta w południowo-wschodniej części Bari, Giuseppe Nitti:
„Zbyt niska cena czereśni stwarza duże trudności dla rolników, którzy cały rok czekają, aby zebrać owoce swojej ciężkiej pracy - wyjaśnił burmistrz - Ale to historia, która się powtarza co roku! Najwyraźniej nadszedł czas, aby drobni rolnicy poważnie zastanowili się nad możliwością zjednoczenia się w celu zaprezentowania się na rynku w bardziej solidny i ekonomicznie opłacalny sposób ”.
Producenci za kilogram czereśni otrzymują 1 euro, podczas gdy na półkach supermarketów te same czereśnie kosztują nawet 10-12 euro za kilogram.
Rolnicy z Apulii potępiają to, co ich zdaniem jest prawdziwym wyzyskiem wielonarodowych korporacji ze szkodą dla sektora: „Nierówność musi wejść do debaty publicznej i programu politycznego. Aby zrównoważyć dynamikę kształtowania się cen i zwiększyć negocjacje siła sektora surowcowego. My organizacje rolnicze robimy co w naszej mocy, szczególnie wspierając tworzenie spółdzielni, aktywizację nowych Organizacji Producentów, sprzedaż bezpośrednią od rolnika do konsumenta, cyfryzację firm, ale sieci detalicznej i kanały w tej chwili nadal mają nadmierną władzę, co powoduje nierównowagę, niesprawiedliwość i zagrożenia nie tylko dla producentów, ale także dla konsumentów ”
Źródło: Italiafruit.net, Giuseppe Nitti/ Facebook, borderline24.com; fot. Giuseppe Nitti/ Facebook
Komentarze
Cytuję Sadownik2:
Muszka zrobi swoje.
Nie lubi upałów a w tym roku lato nie będzie zbyt ciepłe.
Będzie mieć idealne warunki.
Sugeruję już zaopatrzyć się w dobre preparaty Bo potem zabraknie
Zwłaszcza jabłka:))))
Za chwilę w Polsce będzie 50% produkcji jabłek w całej UE
Jak to? Przecież wszystko zmarzlo... zwłaszcza czeresnie
Ciekaw jestem ceny czereśni w szczycie sezonu u nas(nie mówię tu o późnych odmianach) zakładam cenę wywoławczą na Bronkach maks 4 zeta,skupy 1,5-2zł i masa towaru pójdzie na pryzmę.Czarno widzę ten sezon czereśniowy,chyba że stanie się cud i będzie duży późny opad.
Dlaczego my mamy zarabiać jak dohler może ???
8 gr też pieniądze
Ziemia się zakwasi
A sąsiad obsmieje
...tak tylko przypominam