Z wizytą w szkółce Johana Nicolai

jn2Johan Nicolai to jeden z najbardziej znanych na świecie hodowców i szkółkarzy. To z jego gospodarstwa wyszły takie odmiany, jak Jonagold, Kanzi czy Greenstar. Obecnie szkółka J. Nicolai, której siedziba znajduje się w Sint Truiden w Belgii, produkuje co rocznie ok. 1 mln drzewek. Trafiają one do odbiorców z całej Europy.



Jak mówi właściciel szkółki, drzewka sadzone są zawsze na nowych terenach – z produkcją nigdy nie wraca na tę samą ziemię. Szkółkarstwu sprzyja tutejsza gleba, którą Johan Nicolai ocenia, jako trzecią najlepszą glebą w Europie. Urodzajna warstwa, będąca mieszaniną gliny i pasku, sięga do 60 m głębokości, i tylko ukraińskie czarnoziemy i francuskie gleby z okolic Chartres jej ustępują.


„Run through trees” – nowy typ drzewek

Produkowane w szkółce drzewka jabłoni to wyłącznie dwuletnie okulanty. Oprócz popularnego materiały typu knip-boom, prowadzi się także drzewka w innym typie, które hodowca nazywa „run through trees” – w trakcie formowania nie są one cięte. Jak mówi Johan Nikolai do tej formy prowadzenia okulantów doszedł obserwując negatywną reakcję na cięcie drzewek niektórych odmian jabłoni. Przykładowo Red Cap (sport Red Delicous) trudno prowadzić w formie knip-boom, gdyż poszczególne egzemplarze, po cięciu reagują różną siłą wzrostu. W efekcie uzyskiwano nierówny materiał, który przez kolejne 2-3 miesiące należało dodatkowo korygować. W przypadku produkcji drzewek „run through” – pozwala się na swobodny wzrost okulantów, a mobilizuje się je do rozkrzewiania  przez nacinanie nad oczkami. Gdy pojawiają się konkurenty – wyrywa się je. W rezultacie uzyskuje się koronkę w formie kielicha. Prezentowany przez hodowcę Red Cap uprawiany jest na podkładce M.26.  W szkółce w ten sposób produkuje się jeszcze drzewka  Gala Royal Beaut, Pirouette, Galant (odmiana parchoodporna) i drzewka zapylaczy - Professor Sprenger, Red Sentinel, Everest).

jn1

Jakie mają one zalety? Według Johana Nicolai sprawdzają się na glebach, gdzie obserwowane są duże problemy z chorobą replantacyjną, i chociaż są one trudniejsze do prowadzenia od knip-boom, mogą być jedyną alternatywą, aby kontynuować uprawę jabłoni. Poza tym mogą być atrakcyjne, jako dobry materiał do zakładania sadów przystosowanych do mechanicznego cięcia.




Jakość drzewek, cenne odmiany

W trakcie zwiedzania szkółki Johana Nicolai można było zobaczyć m.in. drzewka Red Prince na wstawce Golden Delicious. Tutaj jednym z etapów produkcji jest selekcja drzewek, na których okulizacja wykonywana w sierpniu rok wcześniej się nie powiodła. Drzewka oznaczane są taśmą jeśli zamiast Red Princa rośnie Golden Delicous. Materiał jest dokładnie selekcjonowany w czasie wykopywania, które zwykle trwa od listopada do 15 grudnia. Drzewka selekcjonuje się na 3 klasy, układa na paletach i wywozi do chłodni. Dla Gali, udział poszczególnych klas w produkowanym materiale wynosi: 70% klasa I, 15% klasa II, 10% klasa III.

jn5




Johan Nicolai zapytany o najcenniejsze wg niego sporty Gali, wskazuje m.in. na Royal Beaut Proselect, która ładnie się wybarwia i ma widoczne paskowanie. Poza tym Schniga, którą kupują przede wszystkim Włosi i Galaxy produkowana w dużej mierze dla odbiorców niemieckich i brytyjskich.





Nowe kreacje jabłoni

Praca szkółkarza polega nie tylko na wyprodukowaniu drzewek znakomitej jakości, ale także na właściwej ocenie, czego będą oczekiwać sadownicy za dwa lata. W szkółce cały czas trwają prace hodowlane i obecnie ocenie podlega ok. 40 nowych kreacji, które za 4-5 lat trafią na rynek. Johan Nicolai w tym zakresie współpracuje z sadownikami z różnych stron Europy – z Anglii, Belgii, Rumunii czy Polski. Jak tłumaczy hodowca, ważne jest testowanie nowych odmian, nie tylko pod względem produkcji jabłek, ale także ich atrakcyjności dla rynku. Dlatego do współpracy wybiera grupy producentów - ponieważ zajmują się produkcją i handlem, można przetestować odmiany pod każdym aspektem ich przydatności. W Polsce ze szkółką J. Nicolai współpracuje firma Activ i grupa Fruit Family.

jn7



 

Jaka przyszłość?
Według Johana Nicolai odmiany klubowe jabłoni nie będą miały perspektyw. Negatywne przykłady wprowadzania do produkcji odmian klubowych można zobaczyć w Belgii i Holandii np. Kanzi i Rubens. Wady tych odmian wiążą się przede wszystkim z dużymi kosztami i niedostatecznym zyskiem ze sprzedaży.  Przy zakładaniu sadów producenci ponosili duże koszty zakupu drzewek, słaba była wiedza odnośnie uprawy tych jabłoni, w przypadku Kanzi pojawiły się duże problemy z rakiem. Jak mówi hodowca, Belgowie i Holendrzy popełnili błąd myśląc, że będą konkurować z polskimi sadownikami za pośrednictwem ekskluzywnych odmian. Ci, którzy je posadzili tracą pieniądze. Bez pewności, że dana odmiana pozwoli produkować przynajmniej 50 t/ha nie opłaca się inwestować w nasadzenia. Koszty pracy, środków ochrony, nawozów, będą wzrastać. Podobnie będzie w przypadku ceny ziemi, czy kosztów transportu, dlatego  nowe odmiany muszą być plenne, a ich owoce muszą się na rynku dobrze sprzedawać.

jn8

 

W trakcie wizyty w szkółce Johana Nicolai, gospodarz chętnie dzielił się z gośćmi wiedzą na temat produkcji. Prezentował m.in. w jaki sposób należy ciąć drzewka knip-boom po posadzeniu w sadzie. Na przykładzie Jonagolda, wskazywał miejsce cięcia gałązek. W myśl jego zasady należy je skrócić przy górnym oczku. Na każdej gałązce są tylko dwa takie punkty. Z tego ciecia uzyskuje się dwie nowe gałązki, w tym jedną skierowaną do góry (należy wyeliminować) i drugą skierowaną do dołu (cięcie na klik).

Gospodarstwo szkółkarskie Johan Nicolai inc. w Sint Truiden zwiedzali członkowie grupy Fruit Family w trakcie wycieczki do sadów w Niemczech, Belgii i Holandii, która odbyła się w dniach 18-24 sierpnia 2013 r.

Więcej zdjęć ze szkółki Johana Nicolai w galerii

Zdjęcia:
1.Johan Nicolai znany jest jako hodowca takich odmian, jak: Jonagold, Kanzi, Grennstar
2. W szkółce produkowanych jest co roku ok. 1 mln drzewek
3. Nowy typ drzewek opracowany przez szkółkarza to tzw. „run through trees” – z prawej strony. Prowadzi się tak drzewka odmian, z których trudno jest uzyskać knipy np. Red Cap i Galant. (z lewej drzewka knip-boom).
4. Właściwe miejsce cięcia drzewek knip-boom po posadzeniu znajduje się przy górnym pąku. Są tylko 2 takie punkty na każdej gałązce.
5. Gospodarze i organizatorzy wyjazdu grypy Fruit Family. Od lewej: Waldemar Żółcik, Laura Nicolai, Andrzej Żółcik, Johan Nicolai, Jerzy Żółcik

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X