Regulowanie owocowania w zależności od odmiany i spodziewanego owocowania

Coroczne kwitnienie o współczynniku 6 w 9-cio stopniowej skali oznacza, że będziemy mieć najprawdopodobniej dobry plon w każdym sezonie (‘Gala’, ‘Pinova’). W takiej sytuacji ilość owoców można skutecznie regulować mechanicznym przerzedzaniem, ATS-em, następnie etefonem, benzyloadeniną. Przy odmianach, które silnie kwitną z 1000 kwiatów na drzewie powinno pozostać tylko 100. Jest to sytuacja najłatwiejsza, jeśli chodzi o regulowanie owocowania. Znacznie trudniej uzyskać corocznie plon na odmianach ze skłonnością do przemienności owocowania.

W przypadku odmian ‘Jonagold’, ‘Fuji’, gdy współczynnik kwitnienia wynosi 6, czyli jest zadowalający (ale możemy spodziewać się gorszego plonu w następnym roku) stosujemy na początek ATS, potem banzyloadeninę w celu przerzedzenia. Wielokrotne aplikowanie etefonu w takim wypadku ma wpływ na regulację owocowania w danym sezonie oraz zwiększa zawiązywanie pąków kwiatowych na następny rok. W ten sposób możemy uniknąć efektu przemienności owocowania. Zaleca się od końca kwietnia dawki podzielone etefonu (od 3–5 zabiegów), w stężeniu 50–150 ml, maks 300 ml/ha jednorazowo (przy kilkakrotnym stosowaniu może to być nawet 500–700 ml!).

Trzeci wariant jest najtrudniejszy dla doradcy i producenta, dotyczy odmian przemiennie owocujących, gdy obserwuje się niewystarczającą ilość kwiatów w stosunku do oczekiwanego plonu. Powoduje to zbyt dużą produkcję etylenu, który stymuluje opadanie zawiązków. Dotyczy to także młodych sadów niektórych odmian (Braeburn).
Ponadto wiosną dodatkowo mogą wystąpić inne niekorzystne sytuacje: wahania temperatury podczas kwitnienia, susza lub nadmierne opady, niedostateczna intensywność światła, przymrozki. Stres prowadzący do zrzucania związków powstaje także na skutek ran mechanicznych związanych z cięciem, stosowaniem środków ochrony roślin, jak olej mineralny i ATS.

Co możemy zrobić, gdy występują stresy mogące obniżyć stopień zawiązania owoców? Rozwiązaniem jest Regalis, który hamuje opadanie zawiązków. Można go stosować według różnych schematów:
w fazie różowego pąkai potem w końcu maja,
lub też w pełni kwitnienia i w końcu maja,
albo cała dawka podczas pełni kwitnienia.

Regalis w każdym z tych planów opryskiwania powoduje wzrost plonowania. Najlepszy efekt daje jednak podzielona dawka – podczas pełni kwitnienia i w maju. W sadach niegwarantujących dobrego plonu zaleca się zatem dwa zabiegi Regalisem, które doprowadzają do optymalnego zawiązania zawiązków. Można go stosować w stężeniu 0,7–2 kg/ha w podzielonych dawkach, ale tak, aby w danej kwaterze nie przekroczyć 2,5 kg/ha w ciągu sezonu. Przy zachowaniu karencji nie ma powodów, aby obawiać się pozostałości, ponieważ w niewielkim tylko stopniu przemieszcza się on do owoców.

Źródło: Spotkanie w Centrum Kompetencji Sadowniczej w Skowronkach, marzec 2012


 

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Powiązane artykuły

Bezpieczne przechowywanie środków ochrony roślin

Jak szybko spisać sad?

Sadownicy polują

X