Uprawa porzeczki czerwonej
– Ceny za porzeczki czarne w ostatnich latach były niezadowalające, natomiast w przypadku porzeczek czerwonych – na stabilnym poziomie. Czy różnice w cenach nadal będą podobne? Jeśli tak, to czy warto przestawić się na ich uprawę? – powyższe kwestie rozważał dr Paweł Michalski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie w swoim wykładzie na zimowej konferencji „Jagodowe Trendy”.
Prelegent zwrócił uwagę, że uprawa porzeczek czerwonych wydaje się być łatwiejsza niż czarnych, krzewy są mniej podatne na choroby, charakteryzują się większą plennością, a ich owoce mogą być dłużej przechowywane.
Porzeczka czerwona jest jednym z najbardziej wytrzymałych na mróz gatunków sadowniczych, jednak wiosenne przymrozki mogą uszkadzać ją częściej niż czarną, w wyniku czego powstają tzw. przestrzelone grona. Również w wyniku słabego zapylenia czy też przez zbyt niską wilgotność powietrza mogą odpadać kwiaty lub zawiązki. Dr Michalski zaznacza, że porzeczki są obcopylne, więc na polu powinna znajdować się również inna ich odmiana.
Kwatera pod porzeczki czerwone powinna powstać w miejscu ciepłym, nasłonecznionym, osłoniętym od silnych wiatrów. Jeśli chodzi o glebę, porzeczka czerwona ma mniejsze wymagania niż czarna. Należy unikać tych zbyt wilgotnych, zwięzłych. Optymalne pH waha się między 6,2 – 6,7.
Dr Michalski poleca, aby producenci wybierali jesienny termin sadzenia (od października do listopada). Porzeczki czerwone posadzone jesienią mają jeszcze wystarczająco dużo czasu, aby przyjąć się i przygotować do zimy. Jeśli producent wybierze wiosenny termin sadzenia, może okazać się, że wilgoci w glebie będzie zbyt mało. Poza tym, wiosną pąki są bardziej podatne na uszkodzenia.
Ażeby uzyskiwać najlepszej jakości plon, konieczne jest zastosowanie uprawy szpalerowej, co generuje wyższe nakłady inwestycyjne. Stosowana jest konstrukcja podobna do tej, co w przypadku sadu jabłoniowego: słupki (wys. 1,5-1,6m) wkopuje się w rzędzie co 8 -12 m i przeciąga się przez nie od 2 do 4 drutów. W przypadku trzech drutów biegną one na wysokości: 0,6, 1,1 i 1,6 m lub 0,5, 1,0, 1,5 m. Do drutu mocuje się tyczki bambusowe, a do nich pędy szkieletowe porzeczek.
Liczba krzewów na jednostce powierzchni uzależniona jest od jakości materiału. Pędy w górnej części krzewów powinny być od siebie oddalone o 25 cm (z tego wynika, że sadzonki z czterema silnymi pędami można posadzić w odległości co 1m i wyprowadzić z nich 4 pędy szkieletowe). Sadzonki z trzema pędami sadzi się co 75 cm, z dwoma co 50 cm, a jednopędowe co 25 cm.
Krzewy formuje się w szpaler od wiosny pierwszego roku. Dr Michalski radzi, aby każdy pęd szkieletowy przymocowany był do podpory, jak również przyrosty w kolejnych latach. Krzewy do wysokości 30 cm od ziemi nie powinny mieć młodych przyrostów chyba, że mają zastąpić lukę. Zbędne i wyrosłe pod nieodpowiednim kątem przyrosty usuwa się do nie później niż w drugiej połowie maja. Pozostałe skracamy. Te, które konkurują z przewodnikiem można uszczyknąć za trzecim lub czwartym liściem. Jak podkreśla Prelegent, skracanie tegorocznych przyrostów na 3 - 4 oczka (do połowy czerwca) zaowocuje lepszym zawiązywaniem pąków oraz poprawia warunki świetlne. Porzeczka czerwona najlepiej owocuje na młodych przyrostach: ubiegłorocznych lub dwuletnich, dlatego od trzeciego roku poleca się skracanie pędów bocznych oraz cięcie letnie. W 3 lub 4 roku po posadzeniu powinno mieć miejsce cięcie odnawiające. Najstarsze pędy należy skrócić, pozostawiając tylko krótkie odcinki, co pobudza pąki śpiące.
Porzeczki czerwone można nawozić organicznie (co 2-3 lata), stosując równego rodzaju nawozy organiczne m.in. obornik oraz podłoże popieczarkowe. Jeśli chodzi o nawożenie mineralne, w pierwszych dwóch latach (o ile gleba była poprawnie przygotowana) można ograniczyć się tylko do azotu. W kolejnych latach nawożenie powinno być pełne. Azot stosuje się w pierwszych latach w rzędy w dawce 20-40 kg N/ha, w drugim natomiast 50-75 kg N/ha. Od 3 roku stosować powinniśmy na całą powierzchnię kwatery w dawce 80-120 N/ha. Oprócz pierwszego roku, dawkę dzielimy na dwie lub trzy części (jeśli dzielimy na dwie, to pierwszą stosujemy na początku wegetacji, drugą pod koniec kwitnienia. Jeśli na trzy – pierwszą, gdy przyrosty mają 10-15 cm lub na początku wegetacji, drugą za 3 tyg., a trzecią za kolejne 3 tyg.). Od 3 roku można wprowadzać inne nawozy. Potas stosuje się jesienią. Na glebach średnio zasobnych w dawce 50-80 kg K2O/ha, na ubogich natomiast 80-120 kg K2O/ha. Przy czym powinno wybierać się nawozy bezchlorkowe. Niektórzy stosują chlorek potasu, który jest tańszy, ale trzeba pamiętać, aby zabieg wykonać jesienią i gdy dawka potasu jest niższa niż 100 kg/ha. Przy wyższych dawkach i wiosną należy stosować siarczan potasu. Nawożenie magnezem powinno być stosowane przy okazji wapnowania.
Porzeczki porażane są najczęściej przez antrknozę-opadzinę liści (Switch 62,5 WG, Kapłan 80 WG, Penncozeb 80 WP, Vondozeb 75 WP, Zato 50 WG, Kapelan 80 WG), szarą pleśń (Kapłan 80 WG, Switch 62,5 WG, Zato 50 WG, Polyversum 20 WG, Kapelan 80 WG), zamieranie pędów (Switch 62,5 WG, Zato 50 WG). Atakują je również szkodniki, np. mszyce.
Przygotowano na podstawie: wykład pt. Prowadzenie krzewów porzeczek w szpalerze, dr Paweł Michalski, XIII Międzynarodowa Konferencja Sadownicza „Jagodowe Trendy”, 19-20.01.2017, Kraśnik.