Expando w czereśniach, Zbigniew Marek, 28.05.2021
Redakcja E-sadownictwo
Siedem zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia i narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty...
Taka teza pojawia się w artykule pt. „O agresji wobec myśliwych” autorstwa prof. dr hab. Dariusza...
Stosunek większości Polaków do zabijania dzikich zwierząt przez myśliwych jest taki, że działanie to...
Komentarze
Usiądź... odpocznij.
I nie kupuj tego, czego nie musisz lub nie potrafisz wykorzystać.
Adam- proszę, zachowaj konsekwencję i logikę. To, co piszesz o stanowisku jest oczywiste, choć są miejsca gdzie to nie mrozy tylko przymrozki zdjęły owocowanie.
Ale do tego nie ma co mieszać "Expando I wynalazków " bo Expando stosuje się do poprawy wielkości tego co jest, a nie tego co nie ma. W dodatku ma na celu poprawę wielkości tego co jest i to w dużej ilości, bo gdzie owoców jest mało to nie trzeba żadnych wynalazków- i tak wyrośnie.
No i oczywiście Expando stosuje się tam, gdzie spodziewać się można, że poprawa wielkości przyniesie korzyść, a więc np. w czereśniach czy drobnoowocowych jabłkach deserowych . Pozdrawiam.
Najważniejsze okazało się stanowisko.
Straty w czereśni są po zimowych mrozach a nie przymrozkach.Do 2 m kwitło na zielono i dopiero powyżej cos mozna znaleźć na drzewie.
Tragedii nie będzie bo gdzieś zawsze zostało i czereśni nie zabraknie takie są nasadzenia