Choroby przechowalnicze pod kontrolą. Zanim owoce trafią do komór
Sezon przechowalniczy przed nami. Dobrze mieć narzędzia do walki z patogenami, szczególnie po tak trudnym sezonie jak obecny, a Geoxe to dobre narzędzie do walki z chorobami – mówił w trakcie spotkania w Lewiczynie Kamil Jeziorek z firmy Syngenta. Geoxe ma kilka cech, które stawiają go wysoko jako produkt specjalistyczny, bardzo dobry do ochrony jabłek i gruszek. Ma jedną substancję czynną, o bardzo szerokim spektrum działania, a poza tym ma tylko 3 dni karencji – podkreślał.
Kamil Jeziorek przedstawił także najważniejsze elementy, które pozwalają jak najlepiej przechować jabłka i gruszki przez długi okres czasu. Podstawą jest właściwa ochrona od początku sezonu, ale równie ważny jest właściwy termin zbioru, który może zagwarantować mało strat w trakcie przechowywania. Niezbędny jest monitoring w trakcie przechowywania, szczególnie wtedy, gdy chcemy przechowywać owoce przez 10-12 miesięcy. Sukcesywne sprawdzanie jędrności jest konieczne. W tym roku właśnie ze spadkiem jędrności może być duży problem. Susza, trudności drzew z pobieraniem wapnia, miały wpływ na ścianę komórkową owoców, co z kolei będzie decydować o tempie mięknięcia jabłek. W efekcie owoce staną się łakomym kąskiem dla patogenów. Jeśli jednak jabłka i gruszki będą zabezpieczone przed ich rozwojem straty mogą być zminimalizowane.
W składzie preparatu Geoxe jest substancja czynna - fludioksonil, która zapobiega gniciu owoców. Wykazuje się ona silnym działaniem przeciwko takim grzybom jak Gleosporium, Botrytys cinerea, Penicillium, Nectria galligena, Monilinia fructigena. Fludioksonil wpływa na funkcje błony komórkowej patogenów oraz syntezę aminokwasów, hamuje tworzenie i kiełkowanie zarodników konidialnych oraz w mniejszym stopniu wzrostu grzybni. Chociaż nie jest to związek systemiczny, ma zdolność wnikania do tkanki. Wykazuje silne działanie zapobiegawcze.
Jak podkreślał Kamil Jeziorek, fludioksonil jest jedyną substancją aktywną z grypy fenylopiroli, zarejestrowaną do ochrony jabłoni i gruszy, a zatem Geoxe wykazuje dobre działanie antyodpornościowe. W doświadczeniach na odmianie Ligol prowadzonych w Instytucie Ogrodnictwa potwierdzono jego skuteczność. Po 6 miesiącach przechowywania i 2 tygodniach symulowanego obrotu (shelf life), skuteczność Geoxe wypada lepiej (5 proc. strat) niż preparaty SDHI i strobiluryna (9 proc. strat). W badaniu tym w kontroli (owoce nie chronione) straty wynosiły 40 proc. Bardzo dobre wyniki uzyskuje się przy stosowaniu Geoxe w mieszance z kaptanem.
Co jeszcze ważne w przypadku Geoxe? Jest to produkt który wykazuje bardzo niski poziom pozostałości 5-25 proc. MRL i ogranicza liczbę środków ochrony w jabłkach (tylko 1 substancja aktywna). Takich owoców oczekują wymagające rynki, jak np. Niemiecki. K. Jeziorek podkreślał także, że ważne przy aplikowaniu fungicydów w ochronie przedzbiorczej jest właściwe pokrycie cieczą roboczą owoców. Preparat Geoxe ma tę zaletę, że ładnie przylega i łączy się ze skórką owocu. Poza tym szybko wnika (w ciągu 2 godzin).
Przeczytaj także: Interra w Lewiczynie, czyli zrównoważone gospodarstwo sadownicze