Program nawożenia dolistnego

Jakie macie programy nawożenia dolistnego?
Sami je opracowujecie czy je ktoś wam robi.

Można wzorować się na własnych obserwacjach jakiś niedoborów i oczywiście zapotrzebowaniu danego składnika w danej fazie rozwojowej, jak również można zwrócić się do jakichś doradców. Są nawet nawozy chyba z fruit akademia czy coś takiego dla danego cyklu rozwojowego jabłoni mają już wszystkie składniki potrzebne do rozwoju rośliny

Pamietajcie ze nawożenie dolistne to tylko uzupełnienie- najlepiej robic analize liscia i na jej podstawie wiadomo czego brakuje. Jest teraz takie urzadzonko podstawia sie liscia i wyskakuja dane odnosnie ewentualnych niedoborów. I na podstawie tego sie zasila. Bo pryskajac tak na "oko" to mozna wiecej szkody niz pozytku narobic. Bo np magnez wypiera potas i załozmy ze mamy mały brak potasu ale o tym niewiemy i ktos zaleci nam nawozenie dolistne magnezem z jakiegos tam powodu. I mozemy jeszcze pogorszyc sprawe. A tak juz na marginesie to znajomy czesto robi analize lisci i przewaznie zawsze jest dobrze, nie ma braków. Ale trzeba pamietac aby nie zakłucic bariery np walac w jednym roku ful soli potasowej a zero magnezu i zamiast przyrostu plonu bedzie spadek. Azot to podstawa a reszte nawozenia trzeba opierac na analizie lisci i badaniu gleby. Jak wyjdzie w analizie ze jest wszystko w normie to nie kombinowac tylko dac sam azot i to wystarczy.

No ale np. w sadach karłowych czereśniowych należy zakładać, że będzie niedobór magnezu.

Kolego jak sie nazywa to urzadzonko doanalizy lisci
Mozna je zakupic