Zapylacze

Witam. Zależy mi na tych trzech odmianach: Sawa, Witos i Topaz jako zapylacz dla Sawy. Mam dwie jabłonki, których nazw nie znam, ale to stare odmiany. Jedna to późna, październikowa. Zielona z takim złotoczerwonym rumieńcem, ale niewielkim. Może to jakaś reneta. Smak kwaskowaty, Owoce duże i smaczne. Druga to jabłonka sierpniowa, jabłka niewielkie, z czerwonym rumieńcem, raczej miękkie. W smaku bardziej słodkie. Po sąsiedzku pszczoły, jabłonie sąsiadów jednych i drugich, a najbliższa to chyba antonówka, jeśli dobrze zgadłam, bo sąsiad nie zna nazwy.
Czy dobrze wybrałam odmiany? Czy Witos będzie wydawał owoce? Nie mam zbytnio miejsca na czwarte drzewko dla Witosa. Jabłoneczki czekają w koszyku na odpowiedź. :)

Tymi zapylaczami to tak bardzo się nie przejmuj. Proponuje zamienic topaza na rajke lub goszsztela. Ogólnej popatrz na olx na gamtri w okolicy ewentualnie zamiesc ogłoszenie i kup sobie jakoms działeczke. Dowcip polega na tym że pszczoły mają niezły zasięg oblotu i zapylom. Patrz na odmiany nie na zapylacze.