Gibereliny w uprawie Konferencji

Przeczytałem sobie artykuł o giberelinach, ale podobno w zależności od odmiany powinno się stosować różne zestawy giberelin. Która najlepsza dla Konferencji? Mam z nią kłopot, chyba jak wszyscy.

Poprawa zawiązywania owoców
Aby grusze dobrze zawiązały owoce, niezbędna jest dobra kondycja liści podczas kwitnienia, a wiele zabiegów agrotechnicznych może ją obniżać. Konferencja ma specyficzne wymagania. Ryzyko uszkodzeń niesie wykorzystanie preparatów olejowych po stadium mysiego ucha. Ponadto od początku kwitnienia do opadu czerwcowego nie należy używać mankozebu i saletry potasowej.
W Belgii i Holandii powszechne jest opryskiwanie grusz przed kwitnieniem giberelinami, a ich dawka zależy od kondycji drzewa i liści. Przy prawidłowym ich rozwoju jednorazowo podaje sie 0,25 l/ha GA 4/7. Gdy rozwój liści jest niewystarczający, zasila sie je dwukrotnie taką samą dawką.

Poprawa wielkości owoców
Jeśli chodzi o wpływ giberelin na masę gruszek, to najskuteczniejsze okazało się opryskiwanie zawiązków wielkości 6–8 mm. Z doświadczenia wynika, że użycie GA 4/7 podczas kwitnienia i po nim daje więcej owoców, większych (o 3%), jest mniej lub tyle samo pracy przy przerzedzaniu co bez użycia gibereliny, a to wszystko zwiększa produktywność sadu o 12 t/ha. Na tej podstawie ułożono program giberelinowy:
drzewa 2-letnie traktuje sie 0,7 l GA 4/7 i dwiema tabletkami GA 3;
3–10-letnie drzewa – 0,25 do 0,5 l GA 4/7,
zaś starsze drzewa – 0,25 l GA 4/7.

Co sądzicie o środkach zawierających GIBERELINY? Który jest lepszy?
Gibb Plus 11 SL (zawiera 75% GA4 oraz 25% GA7)
Novagib 010 SL (zawiera 95% GA4 oraz 5% GA7)

To zależy od tego do czego chcesz stosować daną giberelinę na lepsze zawiązywanie owoców, przeciw ordzawianiu się owoców, czy większą masę owoców, jedna giberelina jest lepsza do tego inna do tamtego, zależy co chcesz zrobić i jakie stężenie będzie do danej czynności najlepsze. Większość osób wybiera raczej Gibb Plus, a o tym drugim to nie słyszałem. Czy Novagib jest w ogóle dostępny w Polsce??

Sprawa wygląda tak ze Giberelina GA4 polepsza jakość owoców a GA7 powoduje czy wręcz hamuje powstawanie pąków na pędach.

Konferencja nie lubi GA₃ (dobra dla Lukasówki, ale to zasłyszana historia, więc nie wiem czy miarodajna). Co do dwóch preparatów to Jos de Wit mówił, że Novagib stosuje się do 3 razy w sezonie, a Gibb Plus do 4 razy. Ale to chyba nie powód aby powiedzieć czy któryś ze środków jest lepszy, po prostu różnią się procentową zawartości i tyle. W Holandii o ile dobrze usłyszałem stosuje się te środki raz lub dwa razy w sezonie.

Zapomniałem a to ważne - nie stosujecie giberelin w temperaturze poniżej 18⁰C, bo się nie wchłoną. Skuteczność zabiegu rośnie razem z temperaturą, więc lepiej nie pryskać na wiwat gdy jest zimno, albo wieczorem. Gibereliny dobrze mieszają się fungicydami (nawet zwiększa się skuteczność tych pierwszych) i wieloma nawozami. NIE WOLNO ŁĄCZYĆ ICH Z NAWOZAMAI ZAWIERAJĄCYMI BOR!!!!!
Regalis ogranicza powstawanie giberelin, więc mieszanie też nie ma sensu.

Gibb Plus 11 SL (zawiera 75% GA4 oraz 25% GA7) oraz Novagib 010 SL (zawiera 95% GA4 oraz 5% GA7) są podobno obydwie zarejestrowane w Polsce.
Wybierając produkty giberelinowe, w pierwszej kolejności należy stosować te, w składzie których zawartość gibereliny GA4 w mieszaninie GA4/7 wynosi ponad 90%. Ze względu na ryzyko słabego zawiązywania pąków kwiatowych w następnych sezonach, unikać stosowania produktów o mniejszej niż 90% zawartości GA4. Giberelina GA7 jest odpadem produkcyjnym wpływającym niekorzystnie na fizjologię drzew. Należy unikać stosowania preparatów o relatywnie wysokiej, wynoszącej ponad 15%, zawartości gibereliny GA7.

I jak się teraz okazuje Agrosimex dystrybutor Gibb Plus 11 SL chciał na wpędzić w maliny tą gibereliną, bo jak się teraz okazuje to Gibb Plus 11 SL jest zupełnie nie przydatna dla polskich sadowników. :P