Ciąc czy giąc

W pierwszym roku po posadzeniu lepiej zastosować cięcie gałęzi czi gięcie za pomocą sznurków lub tym podobnych. Chodzi mi o odmiany deserowe

U drzewek rozgałęzionych usuwa się pędy do wysokości około 50 cm, spośród pędów bocznych wybiera się dwa wyrastające z przewodnika pod szerokim kątem na wysokości 50-60 cm i odgina się w dwie przeciwległe strony wzdłuż rzędu, pozostałe pędy usuwa się, a przewodnik skraca się na wysokości około 60 cm od pozostawionych pędów.

Przycinanie pędów bocznych jest konieczne, jeśli drzewka są posadzone na glebie słabej i nie są nawadniane. Na glebie żyznej zamiast cięcia można stosować przyginanie pędów. Osłabia to siłę wzrostu drzewek i przyspiesza ich wejście w okres owocowania. Oczywiście należy wycinać pędy wyrastające pod zbyt ostrym kątem lub zbyt nisko.

Ja radziłbym zastosować metodę przyginania i przycinania przynajmniej ja tak robiłem, ale to były jabłonie. Myślę jednak, że również na śliwie można zastosować takie działanie najpierw wiązałem pędy a później jeśli pędy były zbyt grube i nie miały pąków kwiatowych to wycinałem je.

Natomiast nierozgałęzione okulanty przycina się wiosną na wysokości około 80-100 cm. Wysokość przycięcia zależy od planowanej wysokości pierwszego piętra korony. Gdy pędy boczne osiągną długość 7-10 cm zakłada się na nie klamerki w celu uzyskania szerokich kątów rozwidleń. Po 2-3 tygodniach klamerki przewiesza się na końce pędów, aby utrwalić efekt odgięcia.

Ja bym radził giac ale w 2 roku no chyba ze masz dobrze rozgałezione drzewka to w 1 roku tez mozna