Na jakie odmiany jabłoni stawiają sadownicy? Marek Bielak i Zbigniew Marek

Gala, Golden, Jonaprince, a może Crimson Crisp? Jakie odmiany cieszą się teraz największą popularnością wśród sadowników? Zapytaliśmy Pana Marka Bielaka.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+1 #7 Sadownik2 2020-10-02 08:26
Tak ogólnie do uprawy wielkotowarowej trzeba sadzić to czego chcą wielcy odbiorcy,o ile mamy zapewniony zbyt plon z nowych nasadzeń i tyle.
Natomiast na mniejszą skalę,dla innych odbiorców ... tu nie ma ograniczeń,prawie(chciałem dla swych klientów posadzić stówkę Grafsztynka, ale musiałbym to zamówić z wyprzedzeniem, bo to co dostępne jest na M7 albo na A2 czyli do sadu towarowego się nie nadaje).Ja wciąż poszukuję nowych smaków i takie są tylko trzeba zaryzykować, a nie czekać aż somsiad posadzi.Na moim lokalnym rynku, na dziś(jeszcze jakieś dwa tygodnie maks) hitem jest Melfree,to odmiana o smaku w typie starych odmian jabłoni,sprzedawana w odpowiedniej fazie jest super,nadaje się również na szarlotkę a z dojrzałych owoców sok jest rewelacyjny.Jest wiele wartościowych odmian do sadów mało powierzchniowych , warto szukać,sporo ciekawych jest w parchoodpornych.A z tego co odeszło(i czego dziś bym nie posadził) to "minutowe jabłko-kto to miał ten wie" JerseyMac , zapach, bajeczne wybarwienie i świetny smak.
Cytować
-1 #6 Roman 2020-10-02 08:02
Cytuję Felix:
Nie bardzo rozumiem dlaczego z zainteresowania sadowników całkowicie wypadła odmiana Melrose. Bardzo lubiłem jej specyficzny smak.


Dlatego,że nie rozumiesz to już nie produkujesz.
Rynek należy do konsumenta a to producent ma się dostosować.

Chyba,że jest bogaty i dojrzały rynek gdzie producent może kreować trendy.
Niestety to nie w Polsce
Cytować
0 #5 Guest 2020-10-02 07:42
Myślę że obok merlosy warto wspomnieć o nie mniej smacznym jabłku którym był lub nadal miejscami jest Elstar. Jak dla mnie może najsmaczniejsze z odmian. Ale warto również pochylić się może nad Elise które jest bratem Elstara, a ma bardziej atrakcyjne owoce za wyglądu. Bardzo lubiłem jonathany, koksę pomarańczową, lobo, mc intosha i malinówkę, szkoda mi tych odmian. Były i są bardzo dobre. Lubię też bardzo jonagored, w zasadzie jest tak samo smaczny jak pierworodny jonagold. Zależy nieraz też od sezonu. nieraz jest sezon że jabłka w danym sezonie są smaczniejsze, 2 lata temu to u mnie idared był tak soczysty i słodki że nie mogłem się nadziwić. Zobaczymy jakie jabłka będą smaczne w tym roku.
Cytować
+1 #4 Zbyszek M. 2020-10-02 07:05
Melrose - wspaniała odmiana. Smak renety... genialna na przetwory i do zjedzenia. Ale , niestety , "nygus" do owocowania. No i wygląd... kobiety kupują oczami (a to właśnie najczęściej kobiety kupują jabłka), a Melrose to takie brzydkie kaczątko - zazwyczaj nie zachęca, żeby po nie sięgnąć. Jednak jak już ktoś spróbuje, ten się przekona, że to jednak... łabędź. Królewski smak.
Miałem kiedyś Melrose (na piachu) i wyglądem wcale nie odstraszała. Ale jak pojechałem na studia i zobaczyłem na giełdzie - nie mogłem uwierzyć, że to ta sama odmiana - była totalnie szaro - bura, z brązowo-buraczanym słabym rumieńcem (smak też już nie taki). Melrose na słabej ziemi inaczej rosło, wyglądało i smakowało.
Moja żona z koleżanką chciały kiedyś wypróbować nowy przepis na ciasto z jabłkami, w przepisie było podane jasno - ma być Szara Reneta. Ale ta akurat wtedy nie była dostępna i kupiły Melrose. Powiedziałem, że to jest jeszcze lepsza opcja, ale żeby nie dodawały już cukru. Tłumacz kobiecie... przepis to przepis! - wyszło totalnie słodkie. Za tydzień była powtórka z pieczenia - tym razem dały połowę zalecanej porcji cukru - też za słodkie, ale już akceptowalne :)
Jeszcze jedna rzecz: ta odmiana świetnie reagowała na Regalis! (wzrost, plonowanie, wygląd jabłka) i na skracanie pędów pod koniec maja - a więc jakbyśmy ją zrobili "po nowemu" - na M9, cięcie listwą i Regalis - na pewno wyglądałoby to lepiej.
Cytować
-2 #3 Felix 2020-10-01 21:39
Cytuję Sadownik2:
Cytuję Felix:
Nie bardzo rozumiem dlaczego z zainteresowania sadowników całkowicie wypadła odmiana Melrose. Bardzo lubiłem jej specyficzny smak.

Po prostu trudna w uprawie, trudno uzyskać duzy procent smacznych owoców iii banał, mało kto by ja kupował.Choć i ja ją lubiłem ,ale wycięliśmy ją jakieś 20 lat temu.Znika wiele odmian, z różnych przyczyn:Vista Bella,JerseyMac,Quinte,Macspur,itp każda z tych odmian miała swój charakter ale przepadły z bardziej dochodowymi.Polonezem też dziś jeździ niewielu...
Z tych odmian które odeszły w niepamięć najbardziej tęsknię za Quintą
Cytować
+2 #2 Sadownik2 2020-10-01 19:26
Cytuję Felix:
Nie bardzo rozumiem dlaczego z zainteresowania sadowników całkowicie wypadła odmiana Melrose. Bardzo lubiłem jej specyficzny smak.

Po prostu trudna w uprawie, trudno uzyskać duzy procent smacznych owoców iii banał, mało kto by ja kupował.Choć i ja ją lubiłem ,ale wycięliśmy ją jakieś 20 lat temu.Znika wiele odmian, z różnych przyczyn:Vista Bella,JerseyMac,Quinte,Macspur ,itp każda z tych odmian miała swój charakter ale przepadły z bardziej dochodowymi.Polonezem też dziś jeździ niewielu...
Cytować
0 #1 Felix 2020-10-01 18:32
Nie bardzo rozumiem dlaczego z zainteresowania sadowników całkowicie wypadła odmiana Melrose. Bardzo lubiłem jej specyficzny smak.
Cytować

Powiązane artykuły

Komunikat dla truskawek, Zbigniew Marek 11.03.2024

Sad, w którym można się zakochać

Sadownicy polują

X