Nie wszyscy chcą strajkować
Związek Sadowników RP wystosował apel ws. wstrzymania zbiorów wiśni. Według Zarządu Głównego Związku, nie powinniśmy dawać się wykorzystywać, gdyż niskie ceny to „perfidna próba wykorzystania okresowej nadpodaży”. Mimo że nie ma zapasów mrożonek i koncentratów, a zbiory zarówno w Polsce, jak i innych krajach są niższe, przetwórnie oferują cenę niepokrywającą kosztów produkcji.
Nie wszyscy sadownicy jednak strajkują i podczas gdy zbierają się coraz większe grupy solidaryzujące się, oni nie przerywają zbiorów.
– W swoim życiu przeżyłem już 3 strajki i nic z tego nie wyszło. Powiem więcej, cena jeszcze bardziej spadła – mówi jeden z sadowników (powiat rawski). – Zresztą, wiśni mam hektar. Wolę to oberwać i mieć z głowy. Nie stać mnie na wstrzymywanie się. Zanim coś się zmienni, wiśnie spadną z drzew – dodaje mężczyzna.
Podzielających zdanie naszego rozmówcy, niestety, nie brakuje. I chociaż wszyscy narzekają i muszą dokładać do produkcji, nadal sprzedają wiśnie w cenie 0,80 – 1,10 zł/kg.
Komentarze