MRiRW o sytuacji na rynku nawozów

W odpowiedzi na wnioski samorządu rolniczego Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazało pismem z 15 grudnia 2021 r. obszerne wyjaśnienia dotyczące sytuacji na rynku nawozów azotowych.

"Notowane od kilku miesięcy drastyczne wzrosty i wahania cen nawozów mineralnych bardzo niepokoją resort rolnictwa bowiem niekorzystnie oddziaływają na możliwość prowadzenia racjonalnej gospodarki nawozowej. Sytuacja ta jest wyjątkowo trudna dla rolników.

W sprawie wzrostu cen nawozów Ministerstwo zwraca uwagę na zasadniczą kwestię, że podwyżki cen nawozów mineralnych w br. są związane przede wszystkim z wyraźnym wzrostem cen nawozów oraz surowców do ich produkcji (głównie gazu ziemnego) w handlu światowym.

Produkcja nawozów azotowych oparta jest na amoniaku, z którego wytwarza się obecnie około 97% nawozów azotowych. Natomiast 80-90% całkowitych kosztów produkcji amoniaku, z którego wytwarza się nawozy azotowe stanowi gaz ziemny. Z tego też powodu zmiany cen gazu są krytycznie ważne dla tego przemysłowego wytwarzania nawozów azotowych.

Zgodnie z analizą Instytutu Ekonomiki i Gospodarki Żywnościowej PIB w Warszawie w październiku br. indeks cen nawozów Banku Światowego zwiększył się o 23,4% w porównaniu z miesiącem poprzednim do prawie 160 punktów i był najwyższy od maja 2012 r. W ciągu 12 miesięcy nawozy mineralne w handlu międzynarodowym podrożały średnio o 108,5%, w tym cena mocznika zwiększyła się 2,5-krotnie. Dla porównania indeks cen surowców energetycznych Banku Światowego wzrósł w ciągu 12 miesięcy o prawie 140%, a indeks cen gazu ziemnego – 4-krotnie, w tym gazu TTF (który jest traktowany jako punkt odniesienia cen gazu dla odbiorców europejskich) zwiększył się ponad 6-krotnie. Wyższe ceny nawozów w handlu światowym mają związek z większym popytem pod wpływem rosnących cen zbóż i roślin oleistych, ale wynikają też z wyższych cen surowców do produkcji nawozów (głównie gazu) oraz mniejszego eksportu nawozów z Chin.

W celu wsparcia rolników Ministerstwo przyśpieszyło wypłatę zaliczek na dopłaty bezpośrednie dla rolników, co umożliwia dokonywanie zakupów środków produkcji, w tym nawozów. Ministerstwo prowadzi również rozmowy z krajowymi producentami nawozów (Anwil S. A., Grupa Azoty S. A.) oraz Ministerstwem Aktywów Państwowych w celu poprawy sytuacji rynkowej.

Grupa Azoty S. A. obserwując wzmożony popyt na nawozy na rynku krajowym podjęła decyzję o ograniczeniu dostaw na rynki zagraniczne i przekierowaniu ich na rynek krajowy. Wolumeny dostarczane na rynki zagraniczne wynikają z zawartych wcześniej kontraktów, często wieloletnich, których niezrealizowanie wiązałoby się z dużymi karami finansowymi.

W związku z wysokim poziomem cen gazu, wielu europejskich producentów zatrzymało lub ograniczyło produkcję. Grupa Azoty S. A. oraz Anwil S. A. są jednymi z nielicznych koncernów w Europie produkujących nawozy, które nie wstrzymały lub istotnie nie ograniczyły produkcji w swoich zakładach. Grupa Azoty S. A. produkuje swoje nawozy na pełnych zdolnościach technologicznych w celu zabezpieczenia popytu na krajowym rynku.

Proces produkcji w Anwil S. A. również przebiega bez zakłóceń, a Spółka wywiązuje się ze wszystkich swoich zobowiązań kontraktowych.

Ponadto Grupa Azoty S. A. zaapelowała do swoich autoryzowanych dystrybutorów nawozów o aktywną współpracę z grupami producenckimi, spółdzielniami oraz grupami rolników w celu zapewnienia oczekiwanej dostępności do nawozów na rynku krajowym.

Zwrócono uwagę na potrzebę pilnej analizy strumienia dalszej sprzedaży nawozów, tak aby w pierwszych kolejności zabezpieczone zostały potrzeby zakupowe polskich rolników.

Jednocześnie w związku z zaistniałą sytuacją na rynku nawozów, Grupa Azoty S. A. w licznych komunikatach informuje wszystkich interesariuszy, w tym również rolników, o podejmowanych działaniach oraz aktualnej sytuacji rynkowej. Członkowie Zarządu tej Spółki uczestniczą w cyklu webinariów z rolnikami, a także w spotkaniach z przedstawicielami organizacji rolniczych w celu zdefiniowania obszarów możliwej współpracy, z uwzględnieniem najważniejszych wyzwań rynku nawozowego. Podczas spotkania z parlamentarzystami w dniu 23 listopada br. Pan Tomasza Hinc - Prezes Grupy Azoty S.A. uczestnicząc w posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiedział m.in.: „Szanowni państwo, firmy produkcyjne nie mają innego wyjścia, jak ujmować w cenach swoich produktów ceny surowców, a ceny surowców drastycznie rosną, surowce drożeją. Mieliśmy bardzo dynamiczny wzrost cen gazu w ostatnich dwóch tygodniach września. Gaz w jednym z notowań przebił 160 euro za MWh. Teraz utrzymuje się w okolicach 90–100 euro za 1 MWh. Dla porównania – w zeszłym roku ceny były w granicach kilkunastu euro za 1 MWh. Państwo mogą zobaczyć, jaka jest skala podwyżek i jak dynamicznie zmienia się sytuacja na rynku.”

„Szanowni państwo, my z naszymi konkurentami wewnętrznymi i z zagranicy codziennie walczymy o rynek. Teraz mamy wyjątkową sytuację, kiedy konkurencja się zamknęła, ale jak już powiedziałem, to jest podyktowane przede wszystkim dużym ryzykiem prowadzenia tej działalności. Chciałbym powiedzieć, że my z uwagi właśnie na odpowiedzialność za cykl produkcyjny u rolników i żeby polskim rolnikom nawozów nie zabrakło, na ten moment nie ograniczaliśmy produkcji.”

„My prowadzimy produkcję i chciałbym podkreślić, że na ten moment jest pełna dostępność naszych nawozów. Można wybrać. Lista autoryzowanych dystrybutorów znajduje się na stronie Grupy Azoty – grupaazoty.com – i tam podane są telefony. Można sobie wybrać dystrybutora, można rozmawiać z każdym dystrybutorem, rozmawiać o konkretnej cenie. Cennik nasz, grupowy, u naszego dystrybutora grupowego jest na stronie Agrochem Puławy i też państwa odsyłam do strony.”

„Szanowni państwo, chciałbym podkreślić, że Grupa Azoty posiada 70 autoryzowanych dystrybutorów na terenie całego kraju. Dystrybutorzy mogą prowadzić sprzedaż na terenie całego kraju. To znaczy, że każdy dystrybutor – niezależnie od tego, gdzie jest zlokalizowany – może oferować towar na terenie całego kraju. To jest o tyle istotne, że wybór, od kogo kupuje się nawóz, jest wyborem konkretnego rolnika, spółdzielni, grup producenckich. Często jest tak, że również są organizowane przetargi na dostarczanie nawozów do dużych gospodarstw. Państwo też o tym wiedzą, że musimy wówczas konkurować. Tak że pierwsza rzecz – jest wybór spośród 70 autoryzowanych dystrybutorów.”

„Chciałbym państwa poinformować i poprosić za państwa pośrednictwem, żebyście państwo informowali rolników, że spółka w 100% należąca do Grupy Azoty – Agrochem Puławy – to jest nasz firmowy dystrybutor. Kupując w Agrochemie Puławy, jest tak, jakby rolnicy kupowali na bramie w Grupie Azoty. Szanowni państwo, to tak wygląda – jest Agrochem Puławy, jest telefon, jest strona internetowa, można zadzwonić. Składem 24- tonowym, bo też padła tutaj informacja, że rolnicy są w stanie przyjechać, są w stanie odebrać nawóz. Dlaczego, Szanowni państwo, 24-tonowym składem? Bo po prostu jest to wielkość TIR-a. Tak to wygląda. Natomiast 24 tony to jest, jak państwo wiedzą, nawóz na 50 ha, bo średnio liczy się pół tony na hektar. Jeszcze jeden ważny aspekt. „ „Szanowni państwo, podjęliśmy trudną decyzję, wcześniej niespotykaną na rynku, o opublikowaniu cenników. Na stronie Agrochemu są cenniki. Państwo pytali o ceny.

Odsyłam – na stronie jest cennik i można powiedzieć, że to jest punkt odniesienia dla całego rynku. Oczywiście spotkało się to z dużym sprzeciwem i oporem, ponieważ nie tylko grupa Azoty handluje nawozami. Chciałbym jeszcze dodać, że opublikowanie tego cennika ustabilizowało sytuację cenową na rynku.”

Ponadto w wyniku interwencji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów planuje podjąć niezbędne działania w ramach przysługujących mu kompetencji, w celu zbadania rynku produkcji i dostaw nawozów mineralnych, a także weryfikacji czy podwyżki cen wykraczają poza podstawy makroekonomiczne i czy nie są wynikiem praktyk ograniczających konkurencję."

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

+3 #2 Tom 2021-12-30 06:20
To A graniczni producenci nie muszą płacić kar za wstrzymanie produkcji? Nie podpisują kontraktów długoterminowych. Po ile sprz dawaliście nawozy za granicę w wrześniu ? Straty z kontraktów chciecie pokryć nami.
Cytować
+6 #1 Jacek 2021-12-29 15:40
Co wy pieprzycie o listopadzie jest koniec roku a ceny z kosmosu.
Zaliczki dopłat starczą na worek saletry.
Zawsze starczało około 1200 kg pszenicy na 1 tonie saletry, dziś 3500 tony pszenicy gdzie logika.
Cytować

Powiązane artykuły

Ceny nawozów azotowych w dół, NPK w górę

Ceny nawozów będą nadal rosły

Ukraina zakazuje eksportu nawozów

Sadownicy polują

X