Rekompensaty za straty nie dla sadowników z Mazowsza?
W dniu 30.07.2024 w Ministerstwie Rolnictwa odbyło się spotkanie w sprawie rekompensat za straty jakie powstały w wyniku przymrozków oraz gradobić na przełomie kwietnia i maja, podczas którego okazało się, że prawdopodobnie programem dopłat nie będzie objęte województwo mazowieckie lub większa jego część zostanie pominięta. – poinformował NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych Powiat Grójecki.
Jak informuje związek na swojej stronie na Facebooku ministerstwo zaproponowało, aby rekompensaty były wypłacane od 70% strat, na co stanowczo zareagował Dominik Zawadzki, który wraz z Pawłem Kilijańskim reprezentował Ri Solidarność powiat Grójec. Zaproponował, aby rekompensaty zaczynały się od 30%. W drodze negocjacji ostatecznie ustalono, że w/w rekompensaty będą wypłacane od 40% poniesionych strat.
Dodatkowo wspólnie z Prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych - Wiktorem Szmulewiczem zaproponowali trzy progi do udzielanych rekompensat 40-55%, 55-70% oraz powyżej 70% szkody jakie powstały w wyniku niekorzystnych warunków atmosferycznych.
Jednocześnie urzędnicy z ministerstwa poinformowali, że przy kwalifikowaniu województw do programu rekompensat będą brane pod uwagę mapy z IMGW, tzn. czy w danym okresie na tych regionach wystąpiły przymrozki. Prawdopodobnie może okazać się ze programem nie będzie objęte Województwo mazowieckie lub większą jego części zostanie pominiętą.
- Wszystkie uczestniczące organizacje stanowczo zareagowały. A gdzie komisję szkodowe? Temat został nie rozstrzygnięty. Na pytanie o wysokość rekompensaty urzędnik ministerstwa na poziomie dyrektorskim odpowiedział w obecności pana ministra Siekierskiego, że maksymalnie około 6 tyś do hektara. – poinformował NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych Powiat Grójecki.