Brakuje ukraińskich pracowników do zbioru owoców

Sadownicy już w na początku lata wskazywali na problem z niedostateczną liczbą pracowników z Ukrainy, którzy dojeżdżali do ich gospodarstw. Pierwsi ten problem odczuli plantatorzy truskawek. Mówili wtedy o kolejkach w konsulatach, a także nieoficjalnie o politycznych tarciach na linii Polska – Ukraina, które jakoby miały wpływ na ograniczenie napływu pracowników sezonowych do prac w sadownictwie. Okres zbioru jabłek zbliża się, a wraz z nim rosną obawy producentów o zapewnienie dostatecznej liczby rąk do pracy. Jak czytamy na stronie posła Mirosława Maliszewskiego (Związek Sadowników RP), sadownicy z powiatu grójeckiego interweniują w sprawie szybszego wydawania wiz osobom, które chcą się podjąć pracy przy zbiorach owoców. Jak mówi poseł – wprowadzenie nowych zasad uzyskania wizy, za pośrednictwem Internetu, jest powodem wydłużenia się okresu oczekiwania na wizę nawet do 2 miesięcy. Problemem jest też płacenie dodatkowych kwot (nawet 300 zł) za lepsze miejsce w kolejce oczekujących na wizę. ZSRP interweniuje w tej sprawie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W efekcie, być może uda się uzyskać wyznaczenie dwóch kolejek w konsulatach we Lwowie i Łucku, co przyspieszyłoby procedurę wydawania wiz. Jak szacuje poseł Maliszewski, na Grójecczyźnie w sezonie pracuje ok. 30 tys. robotników z Ukrainy, a w całej Polsce ok. 100 tys.

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

0 #1 Guest 2013-08-08 12:13
W urzędach pracy są bezrobotni polacy tylko kilka złotych na godzine jest tylko stratą zdrowia.
Cytować

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X