Sadownicy protestują pod Sejmem
Związek Sadowników RP zorganizował 11 września protest pod gmachem Sejmu. Zgromadzeni sadownicy wyrażali niezadowolenie przede wszystkim w związku z niedostatecznym zaangażowaniu resortu rolnictwa w rozwiązywanie problemów, które wyniknęły po wprowadzeniu przez Federację Rosyjską zakazu importu owoców z Polski. Protestujący domagali się podjęcia przez ministerstwo rolnictwa szybkich działań neutralizujących skutki embarga, a także pełnych rekompensat za niesprzedane owoce. W proteście uczestniczyli przedstawiciele ZSRP, w tym Prezes związku - Mirosław Maliszewski.
Zobacz także galerię zdjęć z protestu.
Komentarze
A co mieli robić jak opłacalność była wysoka? Patrzeć jak Czesi albo Niemcy robią nowe nasadzenia? Chyba normalne jest to, że jak się opłaca to się zwiększa produkcję.
niestety winny jest blizej niz mysla sadownicy i takie protesty nic nie zmienia....czy bedzie embargo czy nie sadownictwo jest ugotowne z powodu chciwosci sadownikow