„Korek” atakuje Szampiona
Pogoda podczas sezonu wegetacyjnego nie sprzyjała dojrzewającym jabłkom. Jak się okazuje, pierwsze skutki negatywnych warunków są widoczne na ‘Szampionie’, którego zaatakował „korek”, czyli gorzka plamistość podskórna. – Jedną z przyczyn występowania tej choroby jest susza podczas okresu wegetacji oraz zbyt wczesny zbiór – wyjaśnia w rozmowie z e-sadownictwo dr Krzysztof Rutkowski z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
Ci sadownicy, którzy nie mieli możliwości zagazować swoich owoców w przechowalni z kontrolowaną atmosferą, zauważają pierwsze oznaki gorzkiej plamistości podskórnej. Łatwo ją rozpoznać z powodu charakterystycznych, brązowych plamek, będącymi skupieniami zrogowaciałych komórek, umiejscowionych zwykle tuż pod skórką. Z zewnątrz natomiast, doskonale widoczne są delikatnie wklęsłe, oliwkowozielone plamy, niekiedy otoczone czerwonawą obwódką. Również nie sposób nie zdiagnozować tej choroby smakując zarażonego owocu, bowiem jego miąższ nabiera gorzkiego posmaku.
– Wśród czynników, które mogą wpłynąć na pojawienie gorzkiej plamistości podskórnej jest przede wszystkim niedobór wapnia w owocach, a także zbyt duża ilość liści w stosunku do owoców. Występowaniu „korka” sprzyjać będzie także susza w okresie wegetacji oraz zbyt wczesny zbiór – wyjaśnia dr Rutkowski. Najwcześniej oznaki choroby zauważyć można na owocach o największych rozmiarach – często już podczas zbioru.
Sadownicy, którzy już podczas zbioru zauważyli objawy choroby lub zdiagnozowali czynniki sprzyjające jej wystąpieniu, powinni bacznie przyglądać się jabłkom. Być może konieczna będzie decyzja o wcześniejszej ich sprzedaży, tym bardziej w przypadku, jeśli nie dysponują chłodnią KA, która w znacznym stopniu opóźnia wystąpienie „korka”.
Komentarze
oszczednosci poczynione przez sadownikow i zbyt mala ilosc pozakorzeniowego dokarmianai wapniem zbiera swoje zniwo...a jablek bylo mniej i sa one wyrosniete wiec plaga bedzie narastac...wiosna moze sie okazac ze zabraknie dobrych jablek...