Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie grup producenckich
Zarzuty stawiane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod adresem grup producenckich oraz pracowników urzędu marszałkowskiego zostały odrzucone – nieprawidłowości przy powoływaniu grup producenckich nie było.
Jak informuje TVP Lublin, nieprawidłowości dopatrzono się po trwającej 9 miesięcy kontroli. Według CBA, w latach 2010-2013 ówczesny wicemarszałek województwa - Sławomir Sosnowski oraz dyrektor depertamentu rolnictwa - Sławomir Struski przyznali sześciu spółkom status grup producenckich, dzięki czemu mogły się one ubiegać o dotacje unijne – w sumie 22 miliony złotych.
Według prokuratury dowody są niewystarczające, a sprawa nie nosi znamion czynu zabronionego. Postępowanie zostało więc umorzone.
Sprawę skomentował oskarżony – marszałek Sosnowski, który podkreślił, że od początku pewny był słuszności swoich czynów i żałuje, iż zaistniała sytuacja nadszarpnęła wizerunek polskich grup rolniczych.
Źródło: lublin.tvp.pl