Tysiące producentów owoców na proteście w Warszawie
– Polscy producenci owoców są gotowi walczyć o zmiany – to z pewnością można powiedzieć biorąc pod uwagę tłumy, które zebrały się 13 lipca pod Pałacem Kultury, by przemaszerować na Plac Konstytucji, gdzie wspólnie z innymi branżami rolniczymi rozpoczęli pochód pod kancelarię premiera.
W piątek, 13 lipca, kilka tysięcy producentów owoców z całego kraju zebrało się o 11.30 pod Pałacem Kultury. Najliczniejszą grupę stanowili z pewnością maliniarze i sadownicy z lubelskiego. Rzucało się również w oczy, że przeważająca liczba protestujących to przedstawiciele młodego pokolenia. Zarówno przemawiający organizatorzy, jak i inni uczestnicy podkreślali, że napawa to otuchą. – To znak, że młode pokolenie chce coś zmieniać, że nie jest im obojętny los polskiej wsi, że chcą walczyć zmiany – mówiono.
Wszyscy manifestujący twierdzili jednak jednogłośnie, że protestujących powinno być kilkukrotnie więcej. – Wszyscy, którzy chcą poprawy sytuacji powinni przyjechać do stolicy i głośno o tym mówić – podkreślali. Jak podkreślał główny organizator protestu, Pan Michał Kołodziejczak, prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej, protest w Warszawie to jednak dopiero początek dążenia do zmian, które muszą w końcu nastąpić, żeby polska wieś i polskie rolnictwo nie upadły.
– Rażąco niskie ceny znacznie poniżej kosztów produkcji, coroczne podejrzenia zmowy cenowej, finansowanie zakładania plantacji na Ukrainie, czasochłonny proces zatrudniania cudzoziemców – to tylko niektóre z poruszonych na proteście problemów. Szczegółowa relacja wkrótce.
Komentarze
A tak wyglądało przemówienie premiera w krasniku a w Dzienniku TVP jak zwykle propaganda sukcesu. Ludzie otwórzcie oczy!!!