Ceny prądu nie wzrosną? Dla sadowników również?
Premier Morawiecki zapewnił, że ceny energii zostaną utrzymywane na poziomie z pierwszej połowy 2018 roku. Ma to zapewnić obniżka akcyzy i redukcja opłaty przejściowej. Jak to się ma do kosztów, jakie generuje przechowywanie jabłek?
Podczas konferencji prasowej Premier wyjaśnił, że wprowadzane są mechanizmy, które pozwolą utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie. – Nie będzie podwyżek cen energii, dotyczy to nie tylko gospodarstw domowych, ale też wprowadzamy pewne mechanizmy, które dotyczą także samorządów i firm w szczególności tych firm, które zdążyły jesienią podpisać z firmami energetycznymi (różnymi zresztą, tymi z udziałem skarbu państwa i bez udziału skarbu państwa), nowe wyższe umowy – powiedział.
Pierwszym z mechanizmów jest obniżka akcyzy z obecnych 20 zł za MWh na 5 zł. – Jest to mniej o około 2 miliardy złotych w kosztach łącznych dla różnych podmiotów: dla gospodarstw domowych, dla firm, dla samorządów i od tego trzeba liczyć również VAT, ponieważ VAT nalicza się na ostatnim etapie naliczania kosztów rachunku za energię elektryczną – wyjaśnia Premier.
Drugie źródło jest to opłata przejściowa zredukowana o 95% dla wszystkich podmiotów. Z tego źródła będzie pozyskanych też dodatkowo co najmniej około miliard do półtora miliarda.
Powyższe założenia muszą być przyjęte w formie ustawy. – Poprosiliśmy pana Marszałka o zwołanie posiedzenia Sejmu w tym celu, żeby przyjęte zostały odpowiednie uregulowania ustawowe jeszcze w tym roku. Ale wiemy też, że spółki energetyczne są w dialogu z Urzędem Regulacji Energetyki. Niezależnym urzędem, tak jak zgodnie z regułami sztuki powinno być. Będą wypracowały odpowiednie poziomy – mówił.
Jednak suma tych wszystkich założeń uzgodnionych ostatecznie ma doprowadzić do tego, że w 2019 roku ceny będą utrzymywane na poziomie pierwszej połowy 2018 roku.
Podliczając wszystkie te oszczędności, średnie gospodarstwo sadownicze posiadające chłodnie, która generuje zapotrzebowanie na około 5 MWh i mocy umownej 17kW, w ciągu dwóch miesięcy (październik-listopad) największego zapotrzebowania na prąd zaoszczędzi 75 zł na obniżce akcyzy i 32 zł na obniżce opłaty przejściowej, łącznie to będzie 107 zł z rachunku łącznego opiewającego na 3000 zł netto, czyli 3,6%. Obniżki podatków i opłat zniwelują podwyżki cen energii tylko więc wtedy, jeśli te nie przekroczą 3%. Jednak wstępne propozycje dostawców energii mówią o 20-30% podwyżkach….
Komentarze
Były nie nazwać tego podwyżka energii
Hucpa
Dzień dobry,
nazwa Guest jest automatycznie dodawana jeśli w polu IMIĘ nie zostanie nic wpisane... Nie ma możliwości żeby admininistrator ingerował w treść komenatrzy.
Pozdrawiam, Justyna
Jedna wypowiedź , OKi pomyłka, ale już dwie , to lekka przesada , szanowna Administracjo.
To biznes jak każdy inny...koszty im wzrastają do tego wymiana linki,zielone certyfikaty,emisja co2itp
Nawet jeśli w roku wyborczym rachunki teoretycznie nie wzrosną to i tak zapłacimy ta podwyżkę w innych podatkach lub ukrytych opłatach ...
Nie sprzedawać jabłek ponizej kosztów produkcji i na prąd też wystarczy
Państwo nie ma pieniędzy....gospodaruje tym co nam zabierze...
A serio podwyżki jak nie w roku 2019 czyli wyborczym nastąpią na pewno w roku kolejnym i tu nie ma zmiłuj żadne zaklęcia nie pomogą.
Dla szukających spiskutusku , pierwsza zgoda na te podwyżki(opłaty za CO2) została podpisana przez św.pamięci prezydenta, tak gwoli przypomnienia.A poza tym spółki muszą w końcu odbudowywać linie przesyłowe a zaniedbania są od dziesiątków lat , poprzednia ekipa lekko musnęła temat , obecna wydoiła spółki(ich wartość giełdowa spadła o 50-70%) i ktoś czyli my wszyscy obywatele musimy za to w końcu zapłacić ... albo nasze dzieci będą świecić ... oczami.