Rolniczy handel detaliczny – już można składać wnioski

 

Rolnicy i ich małżonkowie, którzy zajmują się lub chcą podjąć działalność w ramach rolniczego handlu detalicznego mogą ubiegać się o wsparcie w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wnioski na tzw. małe przetwórstwo można składać od 21 listopada do 20 grudnia 2019 r.  

Rolniczy handel detaliczny (RHD), umożliwia rolnikowi sprzedaż żywności wyprodukowanej i przetworzonej we własnym gospodarstwie bezpośrednio konsumentowi. Odbywa się to z pominięciem pośredników, co pozwala uzyskiwać lepsze ceny za sprzedawane produkty rolno-spożywcze. RHD jest więc dobrym sposobem na zwiększenie dochodów rolniczych rodzin. Również ARiMR oferuje pomoc na rozwój tego typu działalności na wsi. Realizowana jest ona z  budżetu PROW 2014-2020 w ramach „Wsparcia inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”.  

O pomoc w Agencji mogą ubiegać rolnicy lub ich małżonkowie,  ubezpieczeni w KRUS z mocy ustawy w pełnym zakresie, którzy już prowadzą lub zamierzają prowadzić działalność przetwórczą i sprzedaż produktów przetworzonych w ramach RHD. Lista produktów przetwarzanych i jednocześnie zbywanych (wymóg łączny) obejmuje w tym przypadku m.in. przetwory z owoców i warzyw, np. soki, dżemy, kiszonki, marynaty, koncentraty; przetwory zbożowe: mąki, kasze, płatki, otręby; oleje; wędliny; produkty mleczne, np. jogurty, sery, śmietana.

Należy zaznaczyć, że do prowadzenia rolniczego handlu detalicznego nie jest wymagane uzyskanie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.  

Wsparcie jest przyznawane w formie refundacji do 50 proc. kosztów kwalifikowalnych poniesionych na realizację inwestycji. Maksymalna kwota pomocy wynosi 100 tys. zł.   

W katalogu kosztów inwestycji, na które można otrzymać dofinansowanie, są m.in. koszty zakupu maszyn, urządzeń i wyposażenia niezbędnego do prowadzenia działalności w zakresie przetwarzania produktów rolnych, koszty budowy lub modernizacji budynków wykorzystywanych do prowadzenia działalności przetwórczej, w tym koszty dostosowania pomieszczeń gospodarczych oraz pomieszczeń służących dotychczas przygotowaniu posiłków; zakup tzw. kontenerów (obiektów budowlanych), gdzie będzie prowadzona działalność przetwórcza, pod warunkiem, że będą one trwale związane z nieruchomością; zakup wraz z instalacją maszyn lub urządzeń do przetwarzania i magazynowania, aparatury pomiarowej i kontrolnej.

Warto podkreślić, że dofinansowanie nie obejmuje zakupu środków transportu oraz używanych maszyn, urządzeń lub sprzętu.

Złożone przez rolników wnioski zostaną poddane ocenie punktowej. Premiuje ona m.in. młodych rolników, inwestycje innowacyjne, uczestnictwo w unijnych lub krajowych systemach jakości. Suma uzyskanych punktów będzie decydowała o kolejności przysługiwania pomocy.

Wnioski można składać w oddziałach regionalnych ARiMR.

Szczegółowe informacje:

  • www.arimr.gov.pl
  • w punktach informacyjnych w biurach powiatowych i oddziałach ARiMR
  • pod numerem bezpłatnej infolinii: 800 38 00 84

Audycja w 16 Rozgłośniach Regionalnych - otwórz

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

0 #5 Sadownik2 2021-08-23 11:29
Cytuję Guest:
producent przedstawił jeden punkt widzenia, są jednak i tacy którzy mają male gospodarstwa i jakis pomysł na tzw "dorobienie" przez sprzedaż ww produktów.Tylko nikt z decydujących o tym i wielu innych programach nie potrafi liczyć , albo ma gdzieś realne wyliczenia.Dochody z takiej sprzedaży, jeśli dalej prowadzimy gospodarstwo,będą bardzo niewielkie i zakup nowych maszyn , nawet za pół ceny(choć dla bezvatowców chyba drożej) może być ekonomicznie nie uzasadniony.Rynek maszyn, urządzeń używanych jest spory i dopiero pozwolenie na zakup takowych byłoby wsparciem dla tych biedniejszych.A tak ... chyba chodzi o to aby rolnik, sadownik zakupił sprzętu za stówkę i odszedł od rolnictwa, sadownictwa i zajął się produkcją i dystrybucją jakichś przetworów z nadzieją na odzyskanie kosztów i zarobek na "chleb'.Dla wątpiących : załóżmy że masz 4zł zysku(nie dochodu) ze słoika powideł , to aby odzyskać powiedzmy 40 000zł za zakup jakiegoś sprzętu musisz sprzedać tych słoików... 10 000sztuk !!! Ile to ci zajmie czasu , komu to sprzedaż ... itp.Powodzenia.Sprzedajemy u siebie kilka przetworów i wiemy jakie realne ilości można wytworzyć i sprzedać, prowadząc jednocześnie sad.

Gościu,ponieważ mamy podobne doświadczenia,wiem o czym piszesz i zgadzam się w 100%.Urzędnik wymyślający podobne projekty nie ma zielonego pojęcia o ekonomice i potencjale sprzedaży.Podobnie jest np z tłoczeniem soków,liczyliśmy kiedyś koszty,i wyszło że to utopia abyśmy ze sprzedaży na miejscu spłacili zakup nowych maszyn,podobnie z suszarnią itp.Ten program ewidentnie nakierowany jest na przekwalifikowanie z produkcji na przetwórstwo,tyle że większe przetwórstwo-hipotetycznie! dające konkretny zysk,wymaga wolnej sprzedaży po za gospodarstwem,ze sklepami włącznie ... a to już zupełnie inna bajka.
Cytować
+7 #4 Guest 2019-11-22 09:32
producent przedstawił jeden punkt widzenia, są jednak i tacy którzy mają male gospodarstwa i jakis pomysł na tzw "dorobienie" przez sprzedaż ww produktów.Tylko nikt z decydujących o tym i wielu innych programach nie potrafi liczyć , albo ma gdzieś realne wyliczenia.Dochody z takiej sprzedaży, jeśli dalej prowadzimy gospodarstwo,będą bardzo niewielkie i zakup nowych maszyn , nawet za pół ceny(choć dla bezvatowców chyba drożej) może być ekonomicznie nie uzasadniony.Rynek maszyn, urządzeń używanych jest spory i dopiero pozwolenie na zakup takowych byłoby wsparciem dla tych biedniejszych.A tak ... chyba chodzi o to aby rolnik, sadownik zakupił sprzętu za stówkę i odszedł od rolnictwa, sadownictwa i zajął się produkcją i dystrybucją jakichś przetworów z nadzieją na odzyskanie kosztów i zarobek na "chleb'.Dla wątpiących : załóżmy że masz 4zł zysku(nie dochodu) ze słoika powideł , to aby odzyskać powiedzmy 40 000zł za zakup jakiegoś sprzętu musisz sprzedać tych słoików... 10 000sztuk !!! Ile to ci zajmie czasu , komu to sprzedaż ... itp.Powodzenia.Sprzedajemy u siebie kilka przetworów i wiemy jakie realne ilości można wytworzyć i sprzedać, prowadząc jednocześnie sad.
Cytować
+3 #3 Guest 2019-11-22 06:34
Ale ,,oni" chcą coś takiego jeść, bo masowa produkcja jest ,,bezpłuciowa" i ,,wyciągnięta" jak mąka u cwanego młynarza. Bo wiesz wycieczki zagraniczne, a tam małe jest prawdziwe i smaczne, a u nas tego na lekarstwo. I jeszcze jedno ciągle ktoś ręcznie steruje chłopami za biurka. I okazało się, że jak się nie stworzy innej alternatywy dla handlu w ,,super i hiper", to rolników może zaraz po prostu fizycznie nie być w zawodzie, frustraja na wsi urośnie do niebezpiecznego poziomu. A tak daliśmy Wam szanse, zadłużcie się, pracujcie nie po 10-12 godzin dziennie a po 18. Oczywiście ciągle pracujecie na 900 zł z groszami rolniczej emerytury. Co do tych ,,bab i chłopów", to masz rację, nie ma ich już i nie będzie, bo i po co? Chłop szkolony jest i ,,basta". Stawiam raczej na tych z miasta wypalonych ,,wyścigiem szczurów", którzy w poszukiwaniu spokoju i siebie uciekają na wieś.
Cytować
+1 #2 Agat 2019-11-22 05:13
Cytuję producent rolny:
To jakaś paranoja. Najpierw wykończyli drobne przetwórstwo w teraz chcą abym podjął się go ja, najlepiej z moją żoną. W garażu lub piwnicy, na kolanach, w nocy, po przyjściu z pola i po kolacji. To są pomysły tych, którzy z dzieciństwa zapamiętali wiejską babę, która na chodniku i na gazecie sprzedawała wiejski ser, śmietanę i jaja. A takich bab i takich chłopów już nie ma bo zastąpili ich producenci rolni, którzy na takie pierdoły nie mają czasu.

Na produkty przetworzone w ramach rhd, masz do 40tys przychodu z takiej sprzedaży totalną wolność handlową, a powyżej tej kwoty, do 250tys euro(ok 1mln zł) ryczałt 2% - pomyśl trochę...
Cytować
+8 #1 producent rolny 2019-11-21 17:47
To jakaś paranoja. Najpierw wykończyli drobne przetwórstwo w teraz chcą abym podjął się go ja, najlepiej z moją żoną. W garażu lub piwnicy, na kolanach, w nocy, po przyjściu z pola i po kolacji. To są pomysły tych, którzy z dzieciństwa zapamiętali wiejską babę, która na chodniku i na gazecie sprzedawała wiejski ser, śmietanę i jaja. A takich bab i takich chłopów już nie ma bo zastąpili ich producenci rolni, którzy na takie pierdoły nie mają czasu.
Cytować

Powiązane artykuły

Sadownicy polują

X