Produkcja jabłek jest na granicy opłacalności?
Lubelska Izba Rolnicza z wielkim niepokojem odnotowała drastyczny spadek ceny skupu jabłek przemysłowych w porównaniu do poprzedniego tygodnia z 0,70/kg do 0,40/kg na obecną chwilę.
Należy podkreślić, że żadne rynkowe wskaźniki nie tłumaczą tak niskiego poziomu cen jabłek przemysłowych, która to wpływa na cenę jabłek deserowych. Produkcja sadownicza w 2020 roku została ograniczona przez wiosenne przymrozki, jak również przez burze, nawałnice i gradobicia. Ponadto ograniczenia związane z pandemią koronawirusa zwiększyły koszty pracy oraz zmniejszyły dostęp do pracowników spoza Polski.
Faktem są niższe zbiory jabłek w porównaniu do zeszłego roku, więc na pewno nie mamy do czynienia z nadprodukcją tych owoców.
Produkcja jabłek przy tak niskich cenach skupu oraz przy tak wysokich kosztach jest na granicy opłacalności dla rolników. Lubelska Izba Rolnicza alarmuje, że wpływa to negatywnie na kondycję finansową gospodarstw. Kolejny raz apelujemy o stworzenie regulacji dotyczących zagwarantowania minimalnych cen skupu jabłek przemysłowych i deserowych.
Zdaniem Lubelskiej Izby Rolniczej podmioty skupujące wykorzystują fakt niezadawalających tegorocznych plonów i mogą uczestniczyć w zmowie cenowej, wiedząc o tym, że rolnik nie ma wystarczających warunków, aby przechowywać owoce i oczekiwać podwyższenia ceny w skupie.
Doświadczenie ubiegłych lat pokazuje, że branża przetwórcza potrafi w Polsce dowolnie kreować podaż, a więc spekulować cenami. Ponadto rybek produkcji soków zagęszczonych w Polsce, który w znaczący sposób wpływa na kształtowanie się cen skupu owoców jest nieomal zmonopolizowany.
W związku z powyższym Lubelska Izba Rolnicza wnosi do Krajowej Rady Izb Rolniczych oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta o wprowadzenie stosownych regulacji systemowych oraz ustalenia minimalnych cen skupu jabłek deserowych oraz przemysłowych, w taki sposób, aby ograniczyć samowolę cenową podmiotów skupujących, jak również o powstrzymanie nadmiernego importu owoców.
Komentarze
Nie mniej nie wiecej.
Przy 10 tonach z ha mało.mamy rok przymrozkowy.
Przy 50 za dużo