Czy czeka nas zima stulecia?
W okresie od 01 do 28.02.2021 możemy mieć do czynienia z falowym napływem zimnego powietrza, które okresowo przyczyni się do występowania niskiej temperatury powietrza. Występowanie na przemian minimalnej temperatury powietrza w granicach -20°C (lokalnie nawet niższej) oraz maksymalnej temperatury powietrza dochodzącej od kilku nawet do 10°C, może cechować większą część lutego.
Czy najniższe spodziewane wartości temperatury powietrza, w przypadku faktycznego zaistnienia warunków atmosferycznych do jej wystąpienia, będą oznaczały, że przed nami zima stulecia?
Przegląd danych pomiarowych pochodzących ze 87 stacji meteorologicznych IMGW-PIB, nawet z ostatnich 5 lat nie wskazuje, aby występowanie temperatury powietrza rzędu -15°C czy nawet -20 °C w naszym kraju było czymś nadzwyczajnym. Co więcej występowanie temperatury maksymalnej rzędu 10°C i wyżej w lutym również nie jest niczym niespotykanym, co wydaje się być sytuacją znacznie bardziej niepokojącą niż kilkudniowy mróz.
Przez ostatnie kilkanaście lat pogoda w okresie zimowym przyzwyczaiła nas do dużej zmienności i relatywnie wysokiej temperatury powietrza, natomiast występowanie i utrzymywanie się przez kilkanaście dni mrozu w styczniu i lutym, póki co w naszej strefie klimatycznej nie powinno nikogo dziwić.
Nawet jeśli dziś nie jesteśmy w stanie z wysokim prawdopodobieństwem określić jaką pogodę przyniosą masy powietrza układów atmosferycznych w lutym, sam fakt, że w przestrzeni publicznej toczą się rozmowy o możliwości wystąpienia rekordowo niskiej temperatury powietrza jest dobrym znakiem, że jesteśmy świadomi zagrożeń, które mogą się z tym wiązać. Mając na uwadze wyniki prognoz kilku modeli długoterminowych, wiele wskazuje na to, że zima nie może się zdecydować, czy chce u nas zostać na dłużej i najprawdopodobniej będzie okresami zaglądać przynosząc chłód i być może opady śniegu.
Źródło: IMGW
Komentarze