Niemcy planują zakazać stosowania glifosatu
– Niemiecki rząd zamierza całkowicie zakazać stosowania glifosatu po 31 grudnia 2023 r. W tym czasie wygasa również europejskie zezwolenie na glifosat i państwa członkowskie muszą podjąć decyzję ponownie. Głos Niemiec wydaje się już jasny – zauważa NFO.
Zakaz stosowania glifosatu jest częścią niemieckiego programu mającego na celu ochronę owadów. Plan przewiduje między innymi zakaz używania środków opartych na tej substancji w miejscach publicznych i przez osoby prywatne od 2020 roku.
Tymczasem, Paryż, Lille, Nantes, Grenoble i Clermont-Ferrand ogłosiły całkowity zakaz stosowania pestycydów na terenie miast. Kilkadziesiąt mniejszych gmin wiejskich we Francji dyskutowało niedawno, aby zakazać stosowania środków ochrony roślin w pobliżu domów. Burmistrz Bretanii jako pierwszy ogłosił taki zakaz, lecz został on odwołany. Francuski sędzia orzekł, że gminy nie mogą wprowadzić takiego zakazu. Pięć wyżej wymienionych miast swoim działaniem chcą wspierać burmistrza, o którym mowa. „Francuskie prawo musi stać się surowsze, jeśli chodzi o środki ochrony roślin” – czytamy w komunikacie.
Działania dużych miast są raczej symboliczne. W końcu prawo zabrania od 2017 roku używania produktów chemicznych do utrzymania zielonych stref i dróg. Od stycznia zakaz obowiązuje również osoby prywatne i ogrodników-amatorów, którym wolno stosować wyłącznie środki ochrony roślin naturalnego pochodzenia.
Gdyby gminom zezwolono na wprowadzenie zakazu, ich wpływ na rolnictwo byłby znacznie większy.
Źródło: vilt.be, nfo
Komentarze
Pytanie czy środki które mogą go zastąpić w przyszłości nie okażą się jeszcze bardziej toksyczne.
Mechaniczna uprawa przez 6 miesięcy w roku to żadna ekologia tylko gigantyczne zużycie paliwa.
A międzyżędzia dziabeczką za 8 gr
99%soi jest GMO...kukurydza i zboża też w większości GMO i lane sa z góry glifosatem....
Większość pasz jest z roślin GMO i chcąc nie chcąc jemy glifosat...
Są badania robione w USA,że w mleku matek wykrywa się glifosat s badane kobiety knigdy nie były na wsi i nie miały styczności z glifosatem
Od początku wiadomo,że glifosat jest b.szkodliwy...korupcja urzędników i ukrywanie prawdziwych wyników badań oraz słupki sprzedaży są ważniejsze niż ludzkie zdrowie....
Zakaz stosowania glifosatu w sadownictwie to paranoja a do tego nie ma na chwilę obecną tańszych możliwości odchwaszczania...
Czas zacząć liczyć koszty i przestać oddawać deser po 30 gr a przemysł po 8....
Tyle w temacie