Rząd Nowej Zelandii zakazuje naklejania stickerów na jabłka

 

Eliminacja z użycia wszechobecnego plastiku trwa, co widać również w sektorze jabłkowym. Zaczęło się promowania powrotu do opakowań dla jabłek z tektury. Teraz rząd Nowej Zelandii zapowiedział wprowadzenie zakazu używania plastikowych stickerów na owocach.

Rząd Nowej Zelandii wprowadzi zakaz stosowania naklejek na jabłkach. Krok ten zapoczątkowany został zakazem użycia reklamówek/torebek jednorazowego użycia. Biodegradowalne naklejki na jabłka istnieją, ale nie są w powszechnym użyciu.

Podkreśla się przy tym, że rząd nie jest przeciwny wszelkim tworzywom sztucznym, tylko plastikowi jednorazowego użytku, który nie nadaje się do recyklingu. Około 30 procent produkowanego plastiku jest jednorazowego użytku.  Zakazy mają doprowadzić do tego, aby tego rodzaju tworzywa sztuczne nie były w ogóle produkowane w Nowej Zelandii.

Od lat 50. XX wieku wyprodukowano 8,3 miliarda ton plastiku, a ponad 80 procent trafiło na wysypiska śmieci lub wyrzucone do środowiska. Nowa Zelandia ma poważne problemy z gospodarowaniem odpadami, potęgowane niedawną decyzją Chin o zaprzestaniu zakupu odpadów z tworzyw sztucznych. (Źródło: stuff.co.nz)

Zakaz wykorzystywania i sprzedaży przedmiotów jednorazowego użytku takich jak plastikowe sztućce, słomki czy patyczki higieniczne zacznie obowiązywać w UE od 2021 roku. Posłowie Parlamentu Europejskiego zdecydowali również, że do 2025 roku państwa członkowskie będą musiały ograniczyć produkty, dla których nie ma jak na razie alternatywy ­– mowa polistyrenowych opakowaniach na owoce, warzywa czy lody. Poszczególne państwa będą zobligowane do stworzenia planu mającego zachęcać do stosowania toreb wielokrotnego użytku oraz takich, które nadają się do recyklingu.

Jeśli chodzi o rezygnacje z plastikowych opakowań na owoce, zmiana w trendach widoczna jest już od jakiegoś czasu. Chociaż opakowania z szarej tektury nie są żadną nowością,  zyskują na popularności w obliczu unijnej walki z plastikiem i lansowane są na pewnego rodzaju modę. Według włoskich i niemieckich mediów tegoroczna edycja Fruit Logistiki zapoczątkowała rewolucję opakowaniową. Przyszłością mają być opakowania wytworzone z odpadów z owoców i warzyw. Czytaj więcej -------à

Nie przegap najnowszych wiadomości

icon googleObserwuj nas w Google News

Komentarze  

0 #2 elou 2020-01-02 23:11
Nikt tu na tym portalu nie wspomina o szkodliwości plastiku i generalnie nie mówi się tu o szkodliwości substancji chemicznych używanych w rolnictwie czy sadownictwie tylko o tym że ue coś postanawia - tak jakby to nie miało żadnych podstaw i przyczyn. A przecież chyba tak nie jest. Są powody m.in. właśnie zdrowotne. Mam wrażenie że obecni rolnicy czy sadownicy jakby maja gleboko w d. zdrowie klienta dla ktorego powinni produkowac zywnosc. Wcale im nie zalezy na zdrowiu kupujacych. Byle sie nachapać!
Cytować
0 #1 Marek 2019-12-13 08:53
Przedewszystkim należy zlikwidować plastikowe kubki jednorazowe, ponieważ 99,9% ludzi używa na raz conajmniej dwa kubki na raz, tłumacząc że tak lepiej się trzyma, bądź jeśli ma tam gorący napój, nie parzy. Czyli używa jeden a drugi wyrzuca do kosza nie użyty. To nie tylko jest zaśmiecenie ale też marnotrawstwo.
Cytować

Powiązane artykuły

Czego możemy nauczyć się od włoskich sadowników?

Polskie jabłka są skazane na najtańsze rynki?

Sadownicy polują

X