Ciecz kalifornijska

Muszę wspomnieć że na helenę nie ma odpornych form grzyba, tak że jak ktoś rozbestwił parcha w zeszłym sezonie stosując zbyt wiele razy IBE , dodynę lub strobuliny to siara może wyniszczyć znaczną część parcha( ale nigdy nie widziałem żeby ciecz wyniszczyła objawy parcha totalnie, zawsze pozostanie pewien % ,,żywego " grzyba ).

No wszystko fajnie z tą Cieczą tylko jej legalność stoi pod znakiem ?. Jak zaczną robić kontrole to może być nie wesoło dla sadowników. Ale skoro w niektórych krajach UE są legalne, to czemu mamy być gorsi???

W innych krajach UE "ciecz" jest legalna, głównie za sprawą tych zajmujących wyższe stanowiska w danym państwie i ciecz została przebadana i mogła zostać wprowadzona do sadownictwa. A u nas nikt takich badań raczej nie przeprowadził no i oczywiście taką ciecz można sobie samemu wyprodukować, bez "pośredników" a taka jedna duża firma, która znają wszyscy sadownicy by dużo na tym straciła. Bo po co samemu produkować opryski, skoro ktoś na tym może duużo zarobić?

Idą wybory, może byśmy ( sadownicy) przycisnęli kandydatów żeby załatwili sprawę z heleną?

No to na co czekać? W innych krajach jest legalna to i my możemt ją stosować! Czemu mamy być gorsi?

W sumie to ja sam zastanawiałem się nad zastosowaniem tego pieruństwa tylko nie mam pod ręką siarki. A po za tym mogę o tym legalnie mówić bo przecież nie można jej stosować w sadach PRODUKCYJNYCH. A ja jako amator po cichutku sobie 2 razy do roku opryskać se moge ;) :laugh:

Nie jestem bardzo EKO , ani ze służb i dziwię się ogłoszeniom typu : kupię eternit , może być używany .

Ulmus Helenka to chyba nie jest żoną eternitu.Ta wypowiedź o eternicie to nie jest na miejscu.


A ja muszę się pożegnać z wszystkimi forumowiczami bo odchodzę z forum :( Widać, że zakładając swoje wątki ,,zaskakuje'' was swoją głupotą i nikt nawet nie chce ich czytać :(

Juri nie fochaj się i nigdzie nie odchodź! nalegam i zabraniam !

Hahahah :laugh: Dałeś się wkręcić. Bez obrazy tutaj bo dyskusji zaraz do zimy nie będzie le zrobiłem ją po to aby ją rokręcić. :laugh: Bo nudzi Mi się troche. Kartofle wykopane, w sadzie nie ma nic do roboty.I chciłem rozkręcić dyskusję.
A co sądzicie o Baśce? Czyli cieczy bordoskiej?

Był gdzieś na głównej chyba o tym rzeczowy artykuł. Chyba największy problem to komponenty , a 2 to krótki okres przydatności. Poszukam odświeżę sobie info bo już niewiele pamiętam :P
C.B. to już nie moja epoka- nawet nie wiem jak to wygląda :D