
Są sygnały, że cena w najbliższym czasie najprawdopodobniej spadnie
W weekend w Obrazowie (woj. świętokrzyskie) miało miejsce XXII Europejskie Święto Jabłka. Są to jedyne w Polsce sadownicze dożynki.
Paweł Pietruszka podkreślił, że zbiory jabłek konsumpcyjnych będą w tym roku o około 30 procent niższe od ubiegłorocznych. Na razie cena i tych deserowych, i przemysłowych jest niezła, w pierwszym przypadku to około 2 zł za kilogram, w drugim zaś – 50-60 gr.
– Taka cena gwarantuje przynajmniej zwrot koszt produkcji, które są bardzo wysokie – dodała Magdalena Klimek.
Wójt Krzysztof Tworek zaznaczył, że dla niektórych obrazowskich sadowników obecny sezon będzie stracony. Wynika to z tego, że duża cześć gminy została dotknięta gradobiciem. Jabłka z tego terenu nadają się wyłącznie na przemysł.
– Martwi nas to, co się dzieje. Są bowiem sygnały, że cena w najbliższym okresie najprawdopodobniej spadnie. Dzieje się tak już w niektórych regionach. Wiemy, że Stany Zjednoczone potrzebują dużych ilości jabłek, zatem spadek cen jest nieuzasadniony. Moim zdaniem jest to po prostu wyzysk dużych firm, głownie niemieckich, które monopolizują nasz rynek i płacą taką cenę, jaką chcą – powiedział Krzysztof Tworek.
Problemem, kontynuował Krzysztof Tworek, jest także brak rąk do pracy oraz brak możliwości zakupu hurtowego paliwa.
- Potrzebna jest taka impreza, żeby sadownicy mogli pokazać swoje plony, ale niestety sytuacja w sadownictwie z roku na rok jest coraz gorsza - mówi Andrzej Kiliański, sadownik.
- W tym roku jabłek będzie mniej, ale cena będzie lepsza. Ubiegły rok był gorszy dla sadowników. Ten kto ma w ręku handel, ten kształtuje ceny – stwierdził Marek Kwitek, poseł PiS.
źródło: kielce.tvp.pl; tyna.info.pl
Komentarze
Tak jest
Trzeba wozić po pół skrzyni
No może 3/4 i ani jabłuszka więcej
Takie dawkowanie zalecam
A i tak za chwilę będzie obniżka o 10 gr a potem codziennie 1 grosz do góry do 60 i znowu do dołu
Dla nas ten grosz nic nie znaczy
Dla przetwórni w skali miesiąca to miliony
Stwierdzam ja